Duński poseł Rasmus Jarlov nazwał Stany Zjednoczone jedynym zagrożeniem dla Grenlandii, podkreślając, że duńscy podatnicy muszą płacić za ochronę amerykańskich polityków odwiedzających wyspę, w związku ze zbliżającą się wizytą delegacji z USA.

POLECAMY: Czy USA naprawdę planują przejęcie Grenlandii? Wiceprezydent J.D. Vance nie pozostawia wątpliwości

Jarlov opublikował w mediach społecznościowych post X o przybyciu na Grenlandię posiłków w postaci około 100 funkcjonariuszy policji z Danii kontynentalnej.

„Jedynym zagrożeniem dla Grenlandii są Stany Zjednoczone… teraz duńscy podatnicy muszą płacić za ochronę oderwanych od rzeczywistości amerykańskich polityków przed linczem na Grenlandii z powodu ich szaleńczego braku szacunku dla faktu, że nie są tam mile widziani” – napisał Jarlov na portalu społecznościowym X.

. Powiedział, że Dania nie będzie kontynuować sprzedaży Grenlandii pomimo gróźb ze strony USA i udaremni próby przekupienia Grenlandczyków.

Wcześniej biuro żony wiceprezydenta USA JD Vance’a, Ushy Vance, poinformowało, że delegacja, w tym Druga Dama USA, odwiedzi Grenlandię w czwartek.

W marcu prezydent USA Donald Trump powiedział, że Grenlandia „w ten czy inny sposób” znajdzie się pod kontrolą USA i obiecał bogactwo mieszkańcom wyspy, jeśli dołączą do Stanów Zjednoczonych.
Grenlandia była kolonią Danii do 1953 roku. Pozostaje częścią królestwa, ale w 2009 r. uzyskała autonomię z możliwością samorządności i niezależnego wyboru w polityce wewnętrznej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version