Wznowienie ataków w Strefie Gazy przynosi kolejne ofiary śmiertelne wśród najmłodszych. Liczba nieletnich, którzy tracą życie w tej wojnie, wciąż rośnie, a dane są przerażające. – „Zabijanie niewinnych, którzy nie są w stanie zrobić nikomu krzywdy, to plama, której ludzkość nie będzie w stanie wymazać ze swojej historii” – mówi wikariusz Kustodii Ziemi Świętej.
POLECAMY: Szłapka z KO ma ubaw podczas debaty w PE na temat zbrodni dokonywanych przez żydów w Gazie
„Przerażająca liczba zabitych dzieci” – świadectwo z pierwszej linii
Ojciec Ibrahim Faltas, franciszkanin zaangażowany w pomoc dzieciom w Gazie, nie kryje rozpaczy: „Liczba zabitych dzieci jest przerażająca, a ogromny ból budzi myśl o ranach, które wiele z nich, choć przeżyło, będzie nosić na ciele, w sercu i w umyśle przez całe życie”. Zakonnik codziennie patrzy na cierpienie rodziców, którzy tracą swoje dzieci – często nawet kilkoro.
Porażające statystyki: Tysiące dzieci zabitych i osieroconych
Dane palestyńskiego ministerstwa zdrowia są wstrząsające:
- 15 613 zabitych dzieci od początku konfliktu,
- 33 900 rannych,
- 876 ofiar wśród noworodków,
- 4 110 dzieci poniżej 5. roku życia straciło życie.
Nie ma oficjalnych danych o liczbie sierot, ale o. Faltas szacuje, że osieroconych zostało około 20 tysięcy dzieci. – „Liczba ta jest wysoka i niestety może wzrosnąć, ponieważ nie wiadomo, ile ciał spoczywa w gruzach. Słyszę, że starsze dzieci często opiekują się młodszym rodzeństwem, biorąc na siebie odpowiedzialność dorosłych” – mówi franciszkanin.
Wzrost ofiar po wznowieniu ataków: 130 dzieci zabitych w jedną noc
Od kilku dni, po ponownym nasileniu walk, liczba ofiar wśród najmłodszych gwałtownie rośnie. Tylko pierwszej nocy zginęło 130 dzieci. O. Faltas podkreśla, że obecna sytuacja jest szczególnie bolesna, ponieważ trwa Ramadan dla muzułmanów i Wielki Post dla chrześcijan – czas, który powinien być okresem pokoju i wzajemnego szacunku.
Wikariusz Kustodii Ziemi Świętej zwraca też uwagę na zapomniany konflikt na Zachodnim Brzegu, gdzie również giną dzieci, a media rzadko o tym mówią.
Pomoc międzynarodowa i modlitwa o pokój
– „Świat jest pełen współczucia dla dzieci, czuje się odpowiedzialny za zapewnienie im praw, przyszłości i podstawowych potrzeb. Uderza jednak to, że to uczucie nie jest podzielane przez tych, którzy powodują śmierć i cierpienie” – zauważa o. Faltas.
Kustodia Ziemi Świętej, wspierana przez darczyńców, nieustannie pomaga potrzebującym. Kluczowa jest kolekta w Wielki Piątek, z której środki trafiają do najbardziej poszkodowanych. – „Mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze hojniejsza niż w przeszłości” – mówi franciszkanin, prosząc jednocześnie o modlitwę o pokój dla dzieci na całym świecie.
– „Święte Dzieciątko z Betlejem niech chroni dzieci, wspiera je i strzeże ich uśmiechów!” – kończy swoje słowa wikariusz.
