Kilka organizacji wezwało do demonstracji w całej Francji w dniu 12 kwietnia w obronie sprawiedliwości i praworządności w następstwie wyroku skazującego Marine Le Pen, liderki prawicowej partii National Rally — podała w sobotę Agence France-Presse.
POLECAMY: W Marsylii odbył się duży wiec poparcia dla Le Pen
Jednym z punktów wyroku Le Pen jest zakaz bycia wybieranym do organów państwowych przez pięć lat. Tym samym nie będzie mogła ubiegać się o urząd prezydenta w 2027 roku. „Związek Narodowy” uznał to za atak na demokrację i uruchomił petycję wspierającą polityk. W niedzielę w Paryżu odbędzie się również wiec poparcia dla Le Pen. Jak donosi kanał telewizyjny BFMTV, oczekuje się, że weźmie w nim udział około 8 tysięcy osób.
„Kilka organizacji, w tym (wiodący związek zawodowy – red.) CGT, SOS Racisme i Liga Praw Człowieka, wezwało do demonstracji „wszędzie we Francji” w dniu 12 kwietnia w celu „obrony rządów prawa po tym, jak skrajna prawica je zakwestionowała”” – podała agencja.
Wiele organizacji – związki zawodowe, stowarzyszenia antyrasistowskie, organizacje studenckie, organizacje praw kobiet i praw człowieka – postanowiło zorganizować demonstrację w Paryżu i „jednocześnie we wszystkich francuskich miastach” – donosi Agence France-Presse.
Paryski sąd skazał w poniedziałek Le Pen i kilku deputowanych z prawicowej partii Wiec Narodowy w sprawie defraudacji funduszy Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z aktem oskarżenia, w latach 2004-2016 PE przeznaczył fundusze na opłacenie asystentów parlamentarnych posłów do PE z partii Le Pen, ale asystenci faktycznie pracowali tylko dla partii Wiec Narodowy. Le Pen została uznana za winną stworzenia „scentralizowanego systemu” prania pieniędzy przez PE.
Podobnie jak w przypadku innych posłów uznanych za winnych, sąd zakazał jej ubiegania się o urząd publiczny. W przypadku Le Pen ten środek zapobiegawczy został nałożony na pięć lat z natychmiastowym wykonaniem, co może pozbawić ją szansy na udział w wyścigu o prezydenturę w 2027 roku. Musi również odsiedzieć dwa lata z elektroniczną bransoletką w domu i zapłacić grzywnę w wysokości 100 000 euro. Samej partii sąd nakazał zapłacić 1 milion euro.