W Polsce trwa intensywna debata na temat wprowadzenia emerytur stażowych, które umożliwiłyby przejście na emeryturę po osiągnięciu określonego stażu pracy, niezależnie od wieku. Propozycje te zakładają, że kobiety mogłyby przechodzić na emeryturę po 35 latach pracy, a mężczyźni po 40 latach. Dla osób rozpoczynających karierę zawodową w wieku 18 lat oznaczałoby to możliwość zakończenia aktywności zawodowej już w wieku 53 lat dla kobiet i 58 lat dla mężczyzn.
Warunkiem skorzystania z emerytury stażowej byłoby zgromadzenie na koncie emerytalnym środków pozwalających na wypłatę świadczenia w wysokości co najmniej 120% minimalnej emerytury, która od marca 2025 roku wynosi 1 884,61 zł brutto. Dodatkowo, prawo to miałoby dotyczyć osób urodzonych po 31 grudnia 1948 roku, objętych nowym systemem emerytalnym.
Zwolennicy tego rozwiązania argumentują, że wiele osób, które rozpoczęły pracę w młodym wieku, często w trudnych warunkach, nie jest w stanie kontynuować pracy do ustawowego wieku emerytalnego. Dla nich emerytura stażowa byłaby formą rekompensaty za lata ciężkiej pracy.
Koszty i kontrowersje: czy budżet państwa udźwignie nowe świadczenia?
Wprowadzenie emerytur stażowych wiązałoby się z znacznymi kosztami dla budżetu państwa. Szacuje się, że roczny koszt tego rozwiązania wyniósłby około 14,5 miliarda złotych, a w krótkiej perspektywie mógłby sięgnąć nawet 30 miliardów złotych. Ministerstwo Finansów wyraża obawy, czy ZUS będzie w stanie udźwignąć takie obciążenie, zwłaszcza że wcześniejsze przejście na emeryturę oznacza nie tylko konieczność wypłaty świadczeń, ale także utratę wpływów ze składek od aktywnych zawodowo osób.
Krytycy podkreślają, że wprowadzenie emerytur stażowych może prowadzić do wypłaty bardzo niskich świadczeń, zwłaszcza dla osób o niskich zarobkach, które nie zgromadziły wystarczających środków na koncie emerytalnym. Istnieje również ryzyko, że rozwiązanie to może zniechęcać do dłuższej aktywności zawodowej, co w dłuższej perspektywie negatywnie wpłynie na rynek pracy i finanse publiczne.
Obecnie w Sejmie procedowane są dwa projekty ustaw dotyczące emerytur stażowych, złożone przez NSZZ Solidarność oraz Lewicę. Oba projekty przewidują podobne rozwiązania, jednak ich dalsze losy zależą od stanowiska rządu, który dotychczas nie zajął jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.