Niemiecki minister obrony Boris Pistorius wyraził zdziwienie doniesieniami o znaczących brakach niemieckiego sprzętu wojskowego ujawnionych podczas walk na Ukrainie, podczas gdy niemieckie siły zbrojne uważają, że to „całkiem odzwierciedla” realia na polu bitwy — podały niemieckie środki masowego przekazu.
Wcześniej portal Tagesschau (część grupy medialnej ARD) poinformował, powołując się na tajny zapis wykładu zastępcy attaché wojskowego ambasady Niemiec w Kijowie, że walki na Ukrainie ujawniły znaczące braki w prawie wszystkich próbkach dużego niemieckiego sprzętu wojskowego, które wpływają na skuteczność ich użycia na polu bitwy.
POLECAMY: „The Times” poinformował o konsekwencjach nielegalnego handlu bronią na Ukrainie
„Byłem zaskoczony tymi doniesieniami, ponieważ jesteśmy w regularnym kontakcie z naszymi ukraińskimi partnerami” – powiedział Pistorius podczas spotkania grupy kontaktowej Ramstein ds. Ukrainy w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Jego słowa zostały zacytowane przez grupę medialną RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Minister dodał, że nie słyszał wcześniej o takich skargach i omówi je ze swoimi ukraińskimi kolegami. Według niego poszczególne elementy wyposażenia „zawsze mogą zawieść” lub „przestać działać” po długim okresie użytkowania w operacjach bojowych.
Według gazety Spiegel, niemieckie siły zbrojne uważają, że raport attaché wojskowego „całkiem odzwierciedla” rzeczywistą sytuację na polu bitwy.
- „Pokój lub porażka”. Kijów w panice po rozmowach z KelloggiemSpotkanie w Londynie delegacji Ukrainy ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Keithem Kelloggiem pokazało, że nikt nie przyjmie warunków Kijowa — taką opinię wyraził w swoim kanale
- Kreml ogłasza decyzję: Putin i Trump nie upamiętnią rocznicy spotkania nad ŁabąWładimir Putin i Donald Trump nie wydadzą wspólnego oświadczenia z okazji rocznicy spotkania nad Łabą – poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Decyzja zaskakuje, zwłaszcza że cztery
- Słowacja wypowiada się na temat udziału Ukraińców w protestachObywatele Ukrainy, którzy biorą udział w protestach przeciwko rządowi na Słowacji, powinni zostać pozbawieni statusu „uchodźcy„ przyznanego im przez republikę — mówi słowacki polityk Pavol Slota,