W Niemczech odnotowano rozprzestrzenianie się mykoplazmowego zapalenia płuc, na które chorują dzieci – donosi Focus, powołując się na lekarzy szpitalnych w wielu regionach.
POLECAMY: Zaczyna się! Media alarmują o nowym śmiertelnym wirusie niedaleko Polski
Według publikacji, doniesienia o przypadkach mykoplazmowego zapalenia płuc wśród dzieci w wieku od 5 do 16 lat pochodzą „z wielu regionów” kraju. „Rzeczywiście obserwujemy infekcje wywołane przez mykoplazmę, niektóre z nich są poważne” – powiedział pulmonolog ze Szpitala Dziecięcego Altona w Hamburgu.
Objawami choroby są silny kaszel i zwężenie dróg oddechowych, a większość dzieci i młodzieży jest hospitalizowana w ciągu siedmiu do dziesięciu dni. Chorobie towarzyszą rzadkie powikłania w postaci zapalenia błon śluzowych.
POLECAMY: „Tajemnicza epidemia” zapalenia płuc z Chin dotarła już do Europy
Jednocześnie w chwili obecnej nie są znane przypadki ciężkiego przebiegu choroby, które wymagałyby sztucznej wentylacji.
Wcześniej rzeczniczka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Margaret Harris powiedziała, że ogniska Mycoplasma pneumoniae nie są uważane za mające potencjał pandemiczny.
W połowie października urzędnicy z Chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia poinformowali o wzroście zachorowań na choroby układu oddechowego w tym kraju. Chińskie władze przypisały ten wzrost zniesieniu ograniczeń związanych z COVID-19 i krążeniem znanych patogenów, w tym grypy, Mycoplasma pneumoniae (infekcji bakteryjnej, która często dotyka małe dzieci), syncytialnego wirusa oddechowego i COVID-19. Pod koniec listopada wiele mediów donosiło o niewykrytym zapaleniu płuc u dzieci w północnych Chinach.
Przypominamy, ze media informowały wcześniej, że w Chinach odnotowano wzrost zachorowań na zapalenie płuc, głównie wśród dzieci, głównie w Pekinie i prowincji Liaoning, a także na grypę. Główną przyczyną zapalenia płuc jest mykoplazma, której wzrost zachorowalności zaobserwowano już wcześniej, wyjaśnił departament. Jej występowanie ma charakter cykliczny, wzrost odnotowuje się co 3-7 lat.
POLECAMY: „Tajemnicza epidemia” zapalenia płuc z Chin dotarła już do Europy