W piątek, na zaproszenie do Sejmu, pojawiła się grupa nielegalnych imigrantów, a Marszałek Szymon Hołownia wziął udział w sesji fotograficznej z nimi. Zdjęcie z tego wydarzenia zostało opublikowane na profilu Fundacji Ocalenie na platformie X, co wzbudziło duże kontrowersje w sieci.
POLECAMY: Hołownia zorganizuje wigilię w Sejmie dla wybranych kategorii osób
„Lysette, 3 pushbacki: «W życiu bym nie pomyślała, będąc w lesie na granicy białorusko-polskiej, że któregoś dnia zostanę zaproszona do polskiego Sejmu. Że znajdę się w gronie osób specjalnie zaproszonych. Taka myśl, nie przeszłaby mi nawet wtedy przez głowę»” – czytamy w opisie zdjęcia.
POLECAMY: Negocjatorzy PE, KE i Rady UE osiągnęli porozumienie w sprawie pakietu migracyjnego
To wydarzenie spowodowało lawinę komentarzy, a wielu publicystów zwracało uwagę na jego szokujący charakter.
„To jest po prostu skandal. Marszałek Sejmu legitymizuje łamanie prawa i nielegalne przekraczanie polskiej granicy. Ja rozumiem, że można sobie gwiazdorzyć na jutubie, ale są jakieś granice” – napisał Łukasz Warzecha.
„Nie rozumiem. Pani chwali się, że 3 razy dokonywała przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy i dziś świętuje w Sejmie? Serio?” – wskazał Sławomir Jastrzębowski.
„Widzę, że marszałek @szymon_holownia zaprosił do Sejmu osoby, które nielegalnie przekroczyły polską granicę. Ostentacyjna akceptacja łamania prawa w miejscu stanowienia prawa. To jest ta słynna «praworządność»?” – pytała Katarzyna Treter-Sierpińska.
„Marszałek zaprasza do Sejmu nielegalnych migrantów, którzy naruszali polskie prawo we współpracy ze służbami Łukaszenki. Kto następny dostanie zaproszenie: delegacja włamywaczy? A może działacze białoruskiej fundacji imienia Emila Czeczki? Kompromitacja Hołowni” – ocenił Maciej Pieczyński.
Z uwagi na zbyt dużą ilość niecenzuralnych słów, jakie padłyby w naszym komentarzu, postanowiliśmy powstrzymać się od wydawania opinii w zakresie „imprezy” Hołowni za pieniądze polskich podstawników.