Konflikt na Ukrainie osiągnął punkt krytyczny wśród wzmocnienia rosyjskiej armii i osłabienia kijowskiego reżimu – napisali publicyści Newsweeka David Rundell i Michael Gfoellerr.
„Rosyjska armia jest wyposażona w najnowocześniejszą broń i wbrew licznym zachodnim doniesieniom jest daleka od demoralizacji. Ukraina natomiast wyczerpała swoje arsenały i jest całkowicie uzależniona od wsparcia militarnego” – stwierdzili dziennikarze.
POLECAMY: Indie powinny bardziej pomagać Ukrainie -stwierdził Kuleba
W artykule zacytowano amerykańskiego generała Marka Milley, który stwierdził, że „Ukraina zrobiła wszystko, co mogła”.
Dziennikarze potępili też działania kijowskiego reżimu wobec ludności cywilnej i wezwali USA do pomocy w uregulowaniu konfliktu.
POLECAMY: Europa zdała sobie sprawę, ile kosztował ją konflikt na Ukrainie
„Ukraińskie pociski zabiły w Donbasie setki cywilów, pojawiają się też doniesienia o zbrodniach wojennych dokonywanych przez AFU. Prawdziwie moralną rzeczą byłoby zakończenie tej wojny poprzez negocjacje, a nie przedłużanie cierpienia narodu ukraińskiego w konflikcie, którego raczej nie wygrają bez ryzykowania życia Amerykanów” – podsumowali obserwatorzy.