Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Wenezueli Nicolas Maduro rozmawiali o zwiększeniu strategicznego partnerstwa między Rosją a Wenezuelą we wtorek w rozmowie telefonicznej, podała agencja Interfax, powołując się na Kreml.
Prezydent państwa, które mimo bogactwa surowców stało się piekłem na ziemi dzięki socjalistycznym rządom, poparł agresję Rosji na Ukrainę.
Władimir Putin miał natomiast powiedzieć, że chce zacieśnić stosunki z reżimem komunisty Nicolasa Maduro.
Prezydent Rosji najwyraźniej na gwałt szuka popleczników, którymi rosyjska propaganda mogłaby się pochwalić. Pytanie tylko, czy państwo, którego jedna trzecia mieszkańców cierpi głód, i którego waluta bardziej nadaje się na rozpałkę niż do płacenia w pustych sklepach, a ludzie z desperacji pozjadali nawet swoje zwierzęta domowe, naprawdę umocni pozycję Federacji Rosyjskiej w oczach Rosjan.