Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja może użyć broni jądrowej tylko w przypadku realnego zagrożenia dla istnienia państwa.
„Mamy koncepcję bezpieczeństwa narodowego, jest ona powszechnie dostępna, można w niej przeczytać wszystkie powody, dla których można użyć broni jądrowej. Oznacza to, że jeśli występuje zagrożenie dla istnienia państwa, można jej użyć zgodnie z naszą koncepcją. W tym tekście nie ma żadnych innych powodów” – powiedział Pieskow w CNN.
Rzecznik prezydenta Rosji skomentował również trwająca operacje wojskowa na Ukrainie i zapewnił, że rosyjskie wojsko nie celuje w cele cywilne, a celem operacji specjalnej nie jest „okupacja Ukrainy”.
POLECAMY: Poczta Polska, PGNiG i Lasy Państwowe przygotowują pracowników na wojnę
Wojsko rosyjskie nie uderza w cele cywilne… Okupacja nie jest jednym z celów operacji, które zostały wymienione – podkreślił w CNN.
Dodał, że Rosja do ostatniej chwili nie chciała wierzyć, że nikt nie wysłucha jej obaw. Według niego Rosja miała nadzieję, że Ukraina nie będzie przygotowywać się do ataków na Donbas, liczyła na to, że w końcu dojdzie do przełomu w formacie normandzkim, ale dla Rosji stało się całkowicie jasne, że Ukraina przejdzie do ofensywy przeciwko Donbasowi.
Do ostatniej chwili nie chcieliśmy uwierzyć, że nikt nie wysłucha naszych obaw, nikt nie ostrzeże Ukrainy przed tymi działaniami, nikt nie popchnie Ukrainy w kierunku rozwiązania konfliktu w ramach procesu normandzkiego. Ale nikt tego nie zrobił – stwierdził Pieskow.
Rzecznik Kremla zaznaczył też, że specjalna operacja wojskowa na Ukrainie przebiega zgodnie z planem.
„Mówimy o trwającej specjalnej operacji wojskowej, która jest ściśle zgodna z wcześniej ustalonymi planami i celami” – podkreślił.