We Francji powstanie nowy terminal skroplonego gazu, informuje gazeta Echos, powołując się na źródła.
Jak pisze gazeta Echos, powołując się na źródła, francuskie władze razem z dużymi koncernami planują budowę nowego terminalu LNG w porcie miasta Havre, aby zmniejszyć uzależnienie od rosyjskiego gazu, pisze gazeta Echos, powołując się na źródła.
Jak zaznaczono, Francja planuje bezprecedensowe środki, aby zwiększyć swoje moce do przyjmowania LNG i zmniejszenia zależności od Rosji.
POLECAMY: Macron: Francuskie firmy mogą same decydować, czy kontynuować pracę w Rosji, czy nie
Projekt budowy pływającego terminalu w porcie Havre przygotowuje resort ekologicznej transformacji, energetyczne koncerny TotalEnergies i GRTGaz oraz struktury portowe, łączące Havre, Rouen i Paryż.
Jak zaznaczyło źródło gazety, decyzja o budowie terminalu nie została jednak podjęta ostatecznie.
Projekt pływającego terminalu LNG w Havre będzie korzystny, jeśli chcemy zmniejszyć swoją zależność od gazu z Rosji i zwiększyć bezpieczeństwo dostaw. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby przyspieszyć uzyskanie niezbędnych pozwoleń – powiedział przedstawiciel komisji ds. regulowania energetyki Jean-François Carenco.
Jak zaznaczył, podstawowy cel polega na tym, aby dodatkowe moce do przyjmowania LNG zostały uruchomione w ciągu roku.
Pływający terminal może importować 50 TWh lub 3,9 mln ton LNG rocznie z USA, Kataru lub Afryki.