Żądania, jakie posiada Ukraina względem reszty świata nie słabną. Na początku Zełenski zażądał, aby świat zamknął przestrzeń powietrzną. Komik na tym nie skończył gdy ten cel nie został osiągnięty, zaczął wymagać wsparcia ich wojska siłami NATO lub samolotami bojowymi. To żądania również nie zostało przez państwa należące do sojuszu spełnione.

ZOBACZ: Daj palce, wezmą rękę. Władze Ukrainy krytykują węgierski rząd za chęć taniego gazu

Wówczas zaczęła się gra emocjonalna i bezpodstawne oskarżenia, ze decyzja o odmowie stanowi cichą zgodę dla Rosji na zabijanie Ukraińców. Gdy wdrożony przez komika plan działania na emocję nie przyniósł oczekiwanego rezultatu kolejnym żądaniem postawionym przez niego była rezygnacja z surowców kopalnianych pochodzących z Rosji.

ZOABCZ: Zełenski do NATO: macie tysiące samolotów bojowych, ale nie dostaliśmy jeszcze ani jednego

Oczywiście tak samo jak w poprzednich sytuacjach władze Ukrainy na czele z „bohaterem narodowym” próbowali zastosować techniki manipulacji. Podczas licznych przemówień, w których wmawiano ludziom, że zakup ropy, węgla i gazu od Rosji przez zachodnie państwa powoduje finansowanie prowadzonej operacji militarnej przez Rosję.

Plan zatrzymania gospodarczego pomimo mowy nienawiści, jaka płynęła w przekazie od Zełenskiego również nie przyniósł oczekiwanego rezultatu, ponieważ zachód nie zrezygnował z surowców kopalnianych.

ZOBACZ: UE wycofuje się z niepraktycznego rosyjskiego embarga naftowego

W związku z tym kraj, jaki objęty jest wojną zarządzany przez komika, postawił kolejne żądanie.

Tym razem, aby było inaczej to nie Zełenski a Ukraiński resort spraw zagranicznych wystosował wezwanie do 53 miast znajdujących się w 34 krajach świata, by zmieniły nazwy ulic, na których znajdują się rosyjskie ambasady lub konsulaty. W żądaniu, jakie wystosowano, domagają się, by nosiły one nazwę na cześć ich państwa.

ZOBACZ: Zełenski ma kolejne żądanie. Teraz chce 1 proc. floty wojennej NATO

O swoim zadaniu ukraiński resort spraw zagranicznych poinformował w poniedziałek na Twitterze. W opublikowanym wpisie załączono, zostały załączone link do petycji dotyczącej tej kwestii. Oczywiście wezwanie do zmiany nazw ulic dotyczy również Warszawy, w której rosyjska ambasada stoi przy ul. Belwederskiej.

Ponadto na stronie uastreet.world. został zamieszczony komunikat w tej sprawie:

„Rosja ze swoim przywódcą Władimirem Putinem wykazuje dość słabą wiedzę historyczną na temat Ukrainy. Rosja zdaje się zapominać, że Ukraina jest suwerennym państwem. Idąc ulicą imienia Ukrainy do ich ambasad i konsulatów, rosyjscy dyplomaci i obywatele na całym świecie otrzymywaliby codziennie wspaniałe przypomnienie suwerenności Ukrainy”

Niestety szczyt bezczelności władz Ukrainy nie zna granic. Niestety w tym przypadku zastosowanie znajduje jedynie stwierdzenie: Daj place, a weźmie całą rękę.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version