Czytelnicy Tagesspiegel ostro zareagowali na ataki i zarzuty wobec prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w rozmowie z ambasadorem Ukrainy Andrijem Melnykiem.
W szczególności Melnyk zarzucił prezydentowi, że uważa stosunki z Rosją za święte i nie uznaje podmiotowości Ukrainy.
„Dla Steinmeiera stosunki z Rosją były i pozostają czymś fundamentalnym, nawet świętym, bez względu na to, co się stanie” – narzekał dyplomata.
Według niego Kreml rzekomo nie uznaje istnienia narodu, języka i kultury ukraińskiej, a prezydent Niemiec podziela ten punkt widzenia. Świadczy o tym odmowa Steinameiera wzięcia udziału w koncercie wspierającym Ukrainę, uważa Melnyk. Ponadto ambasador zażądał dla Kijowa ciężkiej broni – systemów rakiet przeciwlotniczych, artylerii, czołgów i pojazdów opancerzonych.
Internauci byli oburzeni tymi słowami.
Wollebo zapytał, dlaczego Melnik siedzi w Berlinie i tylko niestosownie wypowiada się na temat Niemiec.
Pan Melnik wydaje mi się bezczelnym, niegrzecznym dzieckiem bez przyzwoitości, które nieustannie domaga się: „Ale chcę … chcę. A gdyby to był mój gość, natychmiast odesłałbym go z powrotem do jego rodziców”, czytelnik napisał.
„Pan Melnik – to oczywiście tylko odległe szacunki – wydaje się cierpieć z powodu poważnie zaburzonej samooceny” – zasugerował monsieur Maigret.
Inny użytkownik był oburzony, że podczas gdy ludność Ukrainy przeżywa katastrofę humanitarną, ambasador w drogich ubraniach spotyka się z dziennikarzami, których oskarża na portalach społecznościowych o cynizm.
Rainer_Realist narzekał na ciągłe niezadowolenie i nieustanne żądania ukraińskiego dyplomaty.
„Ze strony rządu ukraińskiego zastanawiałbym się, jak doprowadzić do zaprzestania działań wojennych przy stole negocjacyjnym” – dodał.
Ponadto czytelnika rozzłościły obelgi skierowane do głowy państwa niemieckiego przez posła ukraińskiego.
Alleswirdbesser przyznał, że współczuje Ukrainie, ale podkreślił, że odrzucenie rosyjskiego paliwa doprowadzi do wypędzenia z kraju wszystkich Ukraińców i zaprzestania poparcia dla Kijowa.
Inni czytelnicy zauważyli nieprofesjonalizm Melnika i niestosowność jego agresywnej retoryki.
Niestety Ukraińskie władze od początku konfliktu kierują tylko żądania i obelgi wobec krajów, które nie zamierzają uczestniczyć w ich wojnie z Rosją.
ZOBACZ: Ukraina żąda, aby w 34 krajach świata zmieniono nazwy ulic
Zełenski do NATO: macie tysiące samolotów bojowych, ale nie dostaliśmy jeszcze ani jednego
Zełenski ma kolejne żądanie. Teraz chce 1 proc. floty wojennej NATO
Daj palce, wezmą rękę. Władze Ukrainy krytykują węgierski rząd za chęć taniego gazu