Rząd w dniu dzisiejszym po godzinie 9 wznowił pracę na bardzo niekorzystną dla Polaków ustawą sankcyjną, która rzekomo ma na celu uderzać w Rosję pod pretekstem wojny na Ukrainie. Niestety jak to zwykle bywa pisowski rząd cichaczem, chce przy pomocy tej ustawy przepchnąć bardzo niekorzystne zapisy dla polskich obywateli. Jak wynika z treści projektu ustawy zapisy w niej, uprawniają do zamrażania majątków także Polakom, którzy zostaną uznani za osoby „zagrażające bezpieczeństwu Rzeczpospolitej Polskiej”.


Pierwsze prace nad kolejnym haniebnym rządowym projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego u w sejmie rozpoczęły się w środę a dziś tak jak wcześniej, wskazaliśmy sejm, wznowił obrady między innymi nad tymi przepisami. Z założenia w ustawie chodzi m.in. o nakładanie „polskich sankcji” na Rosję – w tym zamrażanie funduszy i zasobów gospodarczych osób i podmiotów „wspierających” Federację Rosyjską. Ma być stworzona specjalna lista sankcyjna. W projekcie jest także mowa o zakazie importu rosyjskiego węgla do Polski.

Z dokumentu wynika również, ze za niewykonywanie sankcji grozić będą ogromne kary administracyjne i odpowiedzialność karna. Organem uprawnionym do nakładania kar administracyjnych w wysokości nawet do 20 mln zł za niepodporządkowanie się do wprowadzonych sankcji wg. założenia ustawy ma być Krajowa Administracja Skarbowa oraz Urząd Zamówień Publicznych. Jednak to nie jest wszystko, ponieważ w myśl projektu ustawy osoba, która świadomie nie przestrzega sankcji, może również podlegać odpowiedzialności karnej w postaci pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata. Jeśli myślisz, że to już byłoby na tyle to jesteś w błędzie.

Naszym zdaniem po głębokiej analizie prawnej druków sejmowych nr 2131 i 2131-A wywołują one dużą niejasność prawną. Autopoprawka wniesiona do projektu ustawy przez posłów klubu rządzącego zakłada, że na liście sankcyjnej mogą znaleźć również „osoby i podmioty stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej”.

Nasze obawy potwierdza w wypowiedzi dla “Puls Biznesu” radca prawny Federacji Przedsiębiorców Polskich Grzegorz Lang ostrzegł przed ustawą rządu w sprawie zmian konstytucji, która miałaby pozwolić na zamrożenie i konfiskatę majątków rosyjskich oligarchów. Jego zdaniem zapis o zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa niesie za sobą zagrożenie dla polskich przedsiębiorców.

W zasadzie na jej podstawie na listę sankcyjną mogliby trafiać także obywatele i firmy polskie, wobec których kierowano by zarzut “zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa”. Definicja tej przesłanki jest, można powiedzieć, nieograniczona i można do niej dopasować bardzo wiele sytuacji. Należy zaznaczyć, że nie jest powiązana ze wspieraniem Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie, więc wykracza poza pierwotny cel ustawy – wyjaśnił Grzegorz Lang.

Podobnego zdania są również Sebastian Zieliński z Crido Legal oraz Łukasz Bernatowicz z Business Centre Club. Podkreślają, że najważniejszym zadaniem jest określenie konkretnych przesłanek, które pozwolą zastosować sankcje wobec podejrzanych.

W sprawie tej podczas wczorajszego wystąpienia zainterweniowała również posłanka z POLSKI 2050 Hening-Kloska, wspominając o tym zagrożeniu. Zauważyła ona również, że do konfiskaty majątku rosyjskich oligarchów nie są potrzebne zmiany w Konstytucji RP.

To bardzo szeroka przesłanka, która może prowadzić do zamrażania także majątków obywateli i firm polskich, a nie tylko rosyjskich. Termin “zagrożenie bezpieczeństwa narodowego” jest tak pojemny i nieostry, że można pod niego podciągnąć mnóstwo sytuacji – grzmiała z mównicy sejmowej Paulina Henning-Kloska.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

7 komentarzy

  1. Zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego są politycy wspierający nazizm zeleńskiego, ponieważ wpychają naród polski do wojny i to z braćmi Słowianami.
    Należy nie tylko im zamrozić majątki, lecz postawić przed trybunałem stanu za zdradę Polski.
    Precz z nazizmem w polityce Polski.
    Nazizm w Niemczech za Hitlera zaczynał się tak samo – brak zdecydowanego oporu narodu niemieckiego doprowadził do katastrofy.
    Polska walczyła z nazizmem, a obecni politycy wspierają nazistów. Hańba!

    • Keri ma racje 100 % zagrożeniem są: pis po pl lewica itd politycy którzy popierają faszystów z ukrainy, amerykański reżim w Kijowie oraz wpychają nas do wojny z neutralną wobec nas Rosją

      • Także zgadzam się z Keri.
        Do tego faszyzm kanadyjski to wzór dla Zelenskiego, który jest kumplem Justina i fanem schwabowskiego reżimu ekonomicznego m.in. przymusowych szpryc i Resetu. Zelenski zawsze akcentuje, że nie tylko o wolną Upadlinę walczy ale o nowy porządek świata. Jest roszczeniowy i staje się coraz bardziej bezczelny w żądaniach.
        Na pytanie dziennikarza, kim jest Azov – pada odpowiedź, ” jest tym, czym jest”, czyli wie i korzysta z usług.

  2. Komsomolska prawda on

    rosja walczyła z nazizmem, a obecni politycy rosyjscy sami go tworzą. Mają chyba „słabość” do totalitaryzmów.

  3. Ja od samego początku wiedziałem że PiS to syjonistyczna klika która działa na rozkaz USA oraz Izraela.PiS i PO razem z Lewicą i SLD to jedno szambo.

  4. Marcin Bustowski na swoim kanale na YT od wielu lat mówi że jesteśmy truci i niszczeni a PiS niczym komuniści niszczą wolnych ludzi którzy mówią prawdę.PiS niczym się nie różni od PO.
    Na kanale Jana Pińskiego na YT również zobaczycie jak pokazuje szwindle PiSowskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version