Podczas wizyty na Ukrainie prezydent Andrzej Duda był przeciwny dialogowi z Rosją. -Rosja i jej władze nie mogą być akceptowane. Nie prowadzi się dialogu z tymi, którzy łamią wszystkie reguły – powiedział prezydent.

Prezydent Andrzej Duda oraz prezydenci Litwy Gitanas Nauseda, Łotwy Egils Levits i Estonii Alar Karis złożyli wizytę w Kijowie, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Spotkanie dotyczyło „udzielania pomocy ukraińskim siłom obronnym i ludności cywilnej, a także prowadzenia dochodzeń w sprawie zbrodni wojennych w celu postawienia winnych przed sądem”.

POLECAMY: Zełenski wysuwa koleje żądania tym razem wobec Estonii

Widzieliśmy obraz, którego nie można zrozumieć i zaakceptować. Zniszczone osiedla, zbombardowane domy zwykłych ludzi. Powiedziałem prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu i prezydentom, że to nie wojna, ale terroryzm. Jeśli ktoś kieruje samolotami, żołnierze bombardują osiedla, zabijają cywilów, to nie jest wojna, ale okrucieństwo, bandytyzm i terroryzm. To jest obraz rosyjskiego ataku na Ukrainę, którego nigdy nie możemy zaakceptować – powiedział Andrzej Duda w Kijowie.

ZOBACZ: Zełenski ogłosił listę broni potrzebnej do pokonania Rosji

Na wspólnej konferencji prezydentów Andrzej Duda podkreślił, że wszyscy, którzy popełniali zbrodnie na Ukrainie muszą być pociągnięci do odpowiedzialności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version