Ukraina próbowała kupić od Mołdawii myśliwce MiG-29, których nie potrzebowała, aby je naprawiać i wprowadzać do walki. Jednak Kiszyniów rzekomo odmówił Kijowowi sformułowaniem: „Nie chcemy drażnić Rosji”.

Dziennikarze zauważyli, że po rozpadzie ZSRR w bilansie Mołdawii znajdowało się ponad 30 samolotów MiG-29. Większość z nich została już wykupiona przez Stany Zjednoczone, ale sześć pozostało w posiadaniu kraju.

Być może niektóre z nich wymagają naprawy, ale Ukraina wciąż była gotowa na zakup myśliwców do walki z agresorem.

Źródła w PE podały, że Kijów oficjalnie zwrócił się z taką propozycją do Kiszyniowa, ale odmówiono mu.

ZOBACZ: Zełenski: Przestałem już wierzyć światowym przywódcom

W tym samym czasie wcześniej sama Mołdawia próbowała sprzedać te samoloty, ogłosiła aukcję, ale nabywcy nie znaleziono. Pojawiały się nawet opinie o ich dysponowaniu w kraju.

Jak napisał OBOZREVATEL:

  • Wcześniej ukraiński pilot wojskowy o znaku wywoławczym „Dzhus” nagrał wiadomość wideo do międzynarodowych partnerów Ukraińskiego państwa.
  • Pilot myśliwca zauważył: Rosjanie mają przewagę w powietrzu, więc Ukraina potrzebuje nowych samolotów do pokonania najeźdźców. Wojsko wezwało pomoc w zbliżeniu zwycięstwa nad agresorem i zapewnienie niezbędnego sprzętu.

sc:obozrevatel

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version