Ponad 9 000 osób wzięło udział w demonstracji przeciwko skrajnej prawicy i faszyzmowi w Paryżu, donosiła telewizja BFM, powołując się na dane podane przez policję.

W sobotę w Paryżu odbywa się kilka demonstracji. Marsz przeciwko skrajnie prawicowym politykom i faszyzmowi, zorganizowany przez Żółte Kamizelki, rozpoczął się w sobotnie popołudnie z Place de la Nation i zakończył na Place de la Republique. Demonstranci nie tylko sprzeciwiają się ewentualnemu wyborowi lidera skrajnie prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, ale także skandują „Ani Macron, ani Le Pen” i wzywają do bojkotu drugiej tury francuskich wyborów prezydenckich.

ZOBACZ: Macron odrzuca oskarżenie Bidena o „ludobójstwo” przeciwko Rosji

Demonstracja była pokojowa, dopóki nie dołączyła się radykalna młodzież z Czarnego Bloku. Zaczęli prowokować policję, rzucając butelkami i innymi przedmiotami w funkcjonariuszy organów ścigania. W odpowiedzi policja wielokrotnie strzelała gazem łzawiącym.

Jednocześnie w sobotę w ósmej dzielnicy Paryża odbyła się demonstracja przeciwko francuskiemu kandydatowi na prezydenta Emmanuelowi Macronowi. Została zorganizowana na wezwanie lidera ruchu „Patriots” Floriana Filippo. Hasło akcji: „Macron – nigdy więcej!”.

POLECAMY: Francuzi są niezadowoleni z informacji o wielomilionowej pomocy dla Ukrainy

Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbyła się 10 kwietnia. Według ostatecznych danych francuskiego MSW obecny prezydent kraju Emmanuel Macron zdobył 27,84% głosów, lider skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen – 23,15%. Druga tura odbędzie się 24 kwietnia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version