Burmistrz Lwowa Andriej Sadowoj powiedział, że miasto planuje zmienić nazwy ulic nazwanych imieniem rosyjskich postaci. Dziwna jest ta cała wojna. Prezydent Ukrainy wciąż występuje w mediach, nadzorowane przez niego urzędy prowadzą bardzo dokładną statystkę start poniesionych przez Rosję, wysyłają do 34 krajów świata żądania zmiany naz ulic, przy których stoją ambasady rosyjskie.
POLECAMY: Biuro Zełenskiego skarżyło się na dostawę „niewłaściwej” broni z UE
Wcześniej w Iwano-Frankowsku przemianowano ponad 20 ulic nazwanych imionami rosyjskich pisarzy, kompozytorów i naukowców.
„Z mojego rozkazu powstała komisja, która wraz z profesorami, naukowcami analizuje wszystkie nazwy ulic, które musimy zmienić. Zawsze w maju w dniu miasta mamy tradycję nadawania nowych nazw lub zmienia nazwy. I właśnie ta grupa robocza zakończy pracę do maja, a my podejmiemy decyzję” – powiedział Sadowoj w komentarzu zamieszczonym na Facebooku.
Wcześniej, jak podają ukraińskie media, grupa inicjatywna zwróciła się do władz Lwowa z propozycją zmiany nazwy 30 ulic nazwanych imieniem rosyjskich postaci.