Dojść do tego może z uwagi na treść pisma, jakie resort wysłał według podzielnika do wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów i starostów.

Z treści pisma wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje „gościom” z Ukrainy miejsca w zakładach karnych, aresztach i poprawczakach.

POLECAMY: Czy USA sprawdzą stan kont Zełenskiego?

Z dokumentu podpisanego przez Pawła Makarowskiego, dyrektora Biura Ochrony Ministerstwa Sprawiedliwości i przesłanego do wymienionym w nim wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów i starostów czytamy:

„Biuro Ochrony Ministerstwa Sprawiedliwości, jako komórka koordynująca całość czynności w Ministerstwie Sprawiedliwości związanych z pomocą uchodźcom z Ukrainy, biorąc pod uwagę analizę przygotowanych miejsc oraz ich dotychczasowe wykorzystanie ponownie zwraca się do Państwa z informacją o obecnie wolnych ośrodkach i miejscach przygotowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, w których to mogą być zakwaterowani uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy”.

W piśmie skierowanym przez MS do poszczególnych wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów, zostało również zadane pytanie czy chcą oni skorzystać z wolnych miejsc w zakładach karnych, aresztach i poprawczakach na rzecz uchodźców z Ukrainy.

Czyżby władza miała jakieś wieści o ponownej fali najazdu na nasz kraj przez „gości” z Ukrainy. Czy może boi się tego, że hotelarze z uwagi na zbliżający się weekend majowy podziękują im za gościnę? Tego nikt z nas nie wie. Jednak pismo daje dużo do myślenia.