Zełenski, na tle szóstego pakietu środków restrykcyjnych wobec Rosji nałożonych przez państwa europejskie, przyznał, że wśród państw UE nadal nie ma jednomyślności w sprawie tych restrykcji, nazywając jednocześnie USA „najpotężniejszym państwem” i dziękując Waszyngtonowi i Londynowi za „poziom polityki sankcji”.
POLECAMY: Ogłoszono szósty pakiet sankcji wobec Rosji
Wypowiedź Zełenskiego pojawiła się w kontekście ogłoszonych w piątek przez kraje Unii Europejskiej planów zastosowania szóstego pakietu sankcji wobec Rosji w związku z prowadzoną przez nią specjalną operacją wojskową na Ukrainie. Rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer powiedział, że w UE trwają dyskusje na temat szóstego pakietu sankcji wobec Rosji, a Komisja Europejska jest przekonana, że uda się osiągnąć porozumienie.
„Unia Europejska powinna zająć jednolite stanowisko. Jednak w przypadku niektórych sankcji nie jest to prawdą. Jesteśmy wdzięczni za sankcje nałożone przez UE” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla kanału Fox News.
Według niego, jak dotąd tylko USA i Wielka Brytania wykazały bezwarunkowe poparcie dla dalszego wprowadzania środków ograniczających wobec Rosji.
„Jak na razie widzę, że USA działają jako akcelerator polityki sankcji. Moim zdaniem tak powinno być, gdyż są one zdecydowanie najpotężniejszym państwem. Taki sam poziom poparcia dla sankcji widzę ze strony Wielkiej Brytanii” – powiedział Zełenski.
Tymczasem USA udzielają Ukrainie bezprecedensowego i rekordowego wsparcia militarnego i finansowego.
W niedzielę odbędzie się wirtualne spotkanie państw G7, na którym mają być omawiane m.in. dodatkowe sankcje wobec Rosji. Na początku tego tygodnia prezydent USA Joe Biden powiedział, że jest otwarty na wprowadzenie nowych ograniczeń i że będzie w tej sprawie współpracował z partnerami z grupy G7.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w ubiegłą środę, że nowy pakiet sankcji obejmie odcięcie Sberbanku i kilku innych dużych banków rosyjskich od systemu SWIFT, a także zakaz nadawania w UE trzech rosyjskich kanałów telewizyjnych, sankcje indywidualne oraz stopniowe wprowadzanie zakazu importu rosyjskiej ropy. Kilka krajów sprzeciwiło się sankcjom, które osłabiają ich gospodarki.
2 komentarze
” Dopryga ” się wreszcie, aż mu ambasadora wydalą.
Komik coraz bardziej roszczeniowy.