Sezon na polskie truskawki powoli się rozpoczyna. Na targowych straganach można już nie nabyć. Jednak przy obecnie szalejących cenach, jakie generują wysokie koszty życie nie każdego Polaka, będzie na nie stać.
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że inflacja w kwietniu mierzona rok do roku wyniosła 12,4 proc. W porównaniu z kwietniem ubiegłego roku ceny w kategorii żywność wzrosły o 13,2 proc.
Portal farmer.pl podaje, że obecnie na targach i rynkach przewagę stanowią truskawki z południowej Europy i kosztują od 12 do 15 złotych. Sezon na polskie truskawki dopiero się rozpoczyna. Początkowo kilogram truskawek kosztował nawet 40 złotych teraz cena spadała. Na straganach obecnie można je kupić za w granicach ok. 30 złotych za kilogram.
Oczywiście cena tych owoców wraz z jego podażą będzie malała jednak należy mieć na uwadze rosnące koszty życia, o jakich mówił wybrany z naruszeniem prawa Prezes NBP, będziemy kupować jej mniej.
POLECAMY: GUS podał dane o inflacji w Polsce
Niestety podwyższone koszty życia powodują, że Polacy zmuszeni są rezygnować z wielu przyjemności, na jakie do tej pory mogli sobie pozwolić. Władza jednak tego nie zauważa i nadal bawi się w wielkie rozdawnictwo na rzecz zaproszonych przez siebie „gości” z Ukrainy oraz udziela wsparcia finansowego Ukrainie a Prezes Glapiński, wykańcza Polaków podwyżkami stóp procentowych.
Koszty zupełnie nieuzasadnionego przyznania socjalu „gościom” z Ukrainy na podstawie nieudolnych decyzji Z drugiej strony ciągłe podwyżki stup procentowych powodują, że budżet milionów Polaków posiadających kredyty coraz mocniej się kurczy, co powoduje zaciskanie pasa i konieczność rezygnacji z wielu przyjazności.
POLECAMY: Czy wydatki budżetowe, jakie obecnie praktykuje władza, obciążają Polaków?
6 komentarzy
Uważam że zachowanie rządu premiera jest delikatnie mówiąc nie stosowne ponieważ nie jesteśmy w kręgu zainteresowań ale rząd interesuje się Ukraina braćmi Ukraińskim i. A że strony,, braci ,, Ukraińskich jest bardzo zimna i niewdzieczna postawa. Jest to przykład Eurowizji no i 2004 r 2014 też zostaliśmy o…….
Przykro, ale Polska już nie jest dla Polaka. Teraz Polska jest dla ukra. A nasz rząd nie jest naszym polskim rządem, jest tylko polskojęzyczny.
Prawda jest taka, że Polska już nie jest Polską. To druga Ukraina. Polacy są tutaj gośćmi, a Ukraińcy – gospodarzami. I najgorsze, że nic nie możemy z tym zrobić. Nasz głupi „rząd” włazi w tyłki Ukraińcom, a Polaków traktuje jak dojne krowy. To się nigdy nie skończy, będzie tylko gorzej. Ukraińcy żyją na koszt Polaków, wszystko mają za darmo, nie tylko podstawowe rzeczy, ale i rozrywkę typu kina, teatry, zajęcia dodatkowe. I to wszystko nie z kieszeni panów z rządu, tylko naszych. Przecież to jakiś koszmar, horror! Wszędzie tylko Ukraińcy, ich flagi i ich język! To już nie jest Polska, radzę się z tym pogodzić,bo nic już nie możemy z tym zrobić. Goście oficjalnie stali się gospodarzami, za przyzwoleniem rządu i dużej części społeczeństwa. Tyle miesięcy od wybuchu wojny, a ci nadal mają za darmo przejazdy autobusem, gdzie od lipca w Lublinie np. bilety będą droższe. Wystarczy już. Niech idą do pracy i sami zarobią na bilety i swoje przyjemności, ale także na bieżące życie. Albo niech wracają do siebie, w sumie lepsze rozwiązanie. Nie na całej Ukrainie jest wojna. Polakom nikt nic za darmo nie da, a gościom z Ukrainy wszystko za free rozdają. Gdzie ta ich asymilacja, wdzięczność? Właśnie pokazali wdzięczność na Eurowizji. Skoro to konkurs czysto polityczny (nie, tu nie liczy się muzyka i to od wielu, wielu lat), to dlaczego nie? Już widzę wdzięczność Ukraińców, gdy ten cyrk się skończy…
Do oldestwoman to jednak tam na wczasy
Do Oldestwoman to jedź tam na wczasy
Od kiedy w Kijowie toczą się działania wojenne? Już od dawna jest tam spokój. Ale nasi goście są cwani, przyjechali do Polski na darmowe wakacje a swoje mieszkania wynajęli tym faktycznie pokrzywdzonym ze wschodu. Oczywiście nie za darmo, co to, to nie! Dziadostwo z Wiejskiej jeszcze pier…. o jakimś służeniu, a coś zwane prezydentem o uniach i odbudowach cudzego kraju. Trzeba mieć szczęście, żeby urodzić się Polakiem, naprawdę.