Wirus ospy małpiej jest łagodniejszą wersją wirusa ospy prawdziwej, którą szczepieniami wyeliminowano w 1980 r. Nie ma on jednak nic wspólnego z ospą wietrzną – zapewniają eksperci.

Covidowy ekspert z Naczelnej rady Lekarskiej, dr Paweł Grzesiowski – we własnej osobie wyjaśnił na Twitterze, że wirus ospy małpiej to ortopokswirus, czyli łagodniejsza wersja wirusa ospy prawdziwej wyeliminowanej szczepieniami w 1980 r.

Jego nosicielami są afrykańskie wiewiórki, szczury, różne gatunki małp i inne zwierzęta.

„Osoba chora zakaża przez kontakt z płynami ustrojowymi, zmianami na skórze, wydzieliną z gardła” – napisał.

Specjalista wyjaśnia, że wirus ospy małpiej jest spokrewniony z wirusem ospy ludzkiej, dlatego szczepionka przeciwko tej ospie chroni w ponad 85 proc. przed ospą małpią (według danych z Afryki).

„Kończą się badania nad swoistą szczepionką przeciw ospie małpiej, bo nie szczepimy od 42 lat przeciw ospie ludzkiej” – zaznacza.

POLECAMY: Małpia Ospa: USA potwierdziły przypadek wirusa małpiej ospy w kraju

Dr Paweł Grzesiowski zwraca uwagę, że ospa wietrzna (ang. varicella, chickenpox) niewiele więcej ma wspólnego z ospą prawdziwą (ang. smallpox) i małpią (ang. monkeypox) poza podobną nazwą. „Są to kompletnie różne rodziny wirusów i szczepienia przeciw ospie wietrznej nie chronią przez ospą prawdziwą i małpią” – tłumaczy.

ZOBACZ: Następny wielki strach przed wirusami? USA i Europa gromadzą miliony szczepionek na małpią ospę

Prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zapewnia na Twitterze, że wirus małpiej ospy słabo przenosi się między ludźmi.

Przyznaje natomiast, że szczepienie przeciwko ospie prawdziwej w dużym stopniu przed nim chroni. Śmiertelność z powodu małpiej ospy może sięgać około 10 proc.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że małpia ospa występuje w Afryce Środkowej i Zachodniej. Najwięcej przypadków wykrywanych jest w Demokratycznej Republice Konga. Z opublikowanych danych wynika, że od wielu lat w niewielkim stopniu, ale systematycznie się zwiększała liczba zakażeń tym patogenem w Afryce, szczególnie właśnie w DRK.

Jeszcze latach 1970-79 w Demokratycznej Republice Konga zarejestrowano zaledwie 38 przypadków zakażenia małpią ospą. W latach 1980-1989 było ich już 343, od 1990 do 1999 r. – 511, w pierwszej dekadzie XX w. – ponad 10 tys., natomiast w latach 2010-2019 – aż 18 788.

W innych krajach afrykańskich odnotowywano jedynie pojedyncze infekcje. Przykładowo w latach 2010-2019 było 181 zakażeń małpią ospą, a w Liberii – 6.

W Wielkiej Brytanii pierwszy przypadek małpiej ospy wykryto 7 maja u pacjenta, który powrócił z Nigerii, tam też najprawdopodobniej się zakaził. W Europie kolejne infekcje zgłoszono w Szwecji, we Włoszech, Francji oraz w Belgii. Nie wiadomo, jak doszło do zakażenia u pacjenta leczonego w Szwecji.

We Włoszech poinformowano, że leczony tam chory mógł się zakazić podczas pobytu na Wyspach Kanaryjskich. Odnotowano także 13 zakażeń małpią ospą w Kanadzie oraz w USA i Australii.

Najczęstsze objawy zakażenia małpią ospa to gorączka, bóle głowy, bóle pleców i mięśni, powiększone węzły chłonne oraz wysypka podsobna do ospy wietrznej.

Źródło

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

2 komentarze

Napisz Komentarz

Exit mobile version