Rosnące ceny energii zmusiły brytyjskie rodziny do wykorzystywania restauracji typu fast food jako kuchni, łazienek i salonów – pisze The Guardian.

„Ludzie kupują swoim dzieciom Happy Meal za kilka funtów i grzeją się w McDonald’s. Następnie myją twarz, zęby w umywalce i godzinami oglądają telewizję za pośrednictwem darmowego Wi-Fi” – cytuje Matthew Cole’a, prezesa Funduszu Powierniczego Banku Paliw, który powiedział.

Jak zauważył Cole, życie Brytyjczyków pogarsza „szalejąca” inflacja.

ZOBACZ: Brytyjczykom radzi się, by pracowali ciężej w obliczu rosnących cen

„Rodzice zabierają swoje dzieci do centrów rozrywki, żeby wziąć prysznic” – ujawnił.
Cole podkreślił, że jego zespół starał się przekonać mieszkańców, by nie palili mebli i drewnianych palet w celu ogrzania się, ponieważ obawiali się, że ludzie podpalą swoje domy.

POLECAMY: Le Figaro: sankcje antyrosyjskie uderzają we francuski biznes

Kraje zachodnie nałożyły sankcje na Rosję po rozpoczęciu przez nią specjalnej operacji wojskowej mającej na celu demilitaryzację i denacjonalizację Ukrainy. Środki te miały wpływ przede wszystkim na sektor bankowy i podaż produktów zaawansowanych technologicznie.

Sankcje już spowodowały problemy gospodarcze w USA i Europie, powodując poważny wzrost cen paliw i żywności. Wzrost ten był najwyższy od grudnia 1981 roku.

ZOBACZ: Bloomberg: Sankcje antyrosyjskie zakłócają światową branżę diamentów

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version