Obawa przed spowolnieniem gospodarczym powstrzymuje Zachód przed nałożeniem nowych sankcji na Rosję – donosi dziennik „Washington Post„.

„Z powodu obecnej sytuacji w niektórych krajach rozwijających się może dojść do klęski głodu. Ceny energii rosną, powodując, że inflacja osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat” – czytamy w artykule.

Autor zauważa, że liczba sankcji nałożonych na Rosję jest już „niebotyczna”, a mimo to UE nadal kupuje energię z Moskwy, zasilając ją pieniędzmi.

Komisja Europejska przedstawiła niedawno swój program, w którym chce uniezależnić Europę od rosyjskiej ropy naftowej poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na nią i zwiększenie wykorzystania energii odnawialnej – czytamy w artykule. Dziennikarze wątpią jednak w powodzenie takiego planu.

POLECAMY: „Wszyscy zapłacimy”: USA zapowiadają sankcje wobec Rosji

Po wprowadzeniu przez Prezydenta Rosji na podstawie dekretu obowiązku wnoszenia płatności za gaz w rublach 19 maja wicepremier Aleksander Nowak oświadczył na maratonie edukacyjnym Nowe Horyzonty, że 54 firmy podpisały kontrakty z Gazprom Export. Około połowa z nich, jak twierdzi, otworzyła już specjalne konta w autoryzowanym banku, aby płacić za gaz w rublach.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version