Kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi brakuje odwagi i przywództwa – cytuje Bild słowa ambasadora Ukrainy w Berlinie Andrija Melnyka.
„Scholz, podczas swojego wystąpienia w Davos, nie dał zachęcających sygnałów w sprawie członkostwa Ukrainy w UE i nie wymienił środków wsparcia dla Kijowa. Prawdopodobnie brakuje mu odwagi i przywództwa” – powiedział dyplomata.
Ponadto Melnyk po raz kolejny skrytykował kanclerz Niemiec za opóźnienia w dostawach ciężkiej broni na Ukrainę.
„Pod względem militarnym Berlin po prostu zawodzi Kijów” – podsumował.
Światowe Forum Ekonomiczne w Davos odbyło się w dniach 22-26 maja.
Wcześniej Scholz powiedział, że nie ma zamiaru w najbliższym czasie jechać do Kijowa, po tym jak władze ukraińskie odmówiły przyjęcia z wizytą prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera. Melnyk odpowiedział, że „granie obrażonej wątróbki nie brzmi zbyt mężnie”. Później odmówił przeprosin.
Melnik niejednokrotnie krytykował Berlin.
POLECAMY: Ani odrobiny wstydu. Niemcy oburzeni obraźliwymi żartami ambasadora Ukrainy
W niedawnym wywiadzie dla niemieckiej grupy medialnej Funke wyraził on rozczarowanie, że „obiecane 15 samobieżnych systemów obrony powietrznej Gepard może zostać dostarczonych najwcześniej pod koniec lipca, a kolejne 15 dopiero pod koniec sierpnia”. Według Melnyka, Berlin jest w stanie dostarczyć Ukrainie co najmniej sto bojowych wozów piechoty Marder z zapasów niemieckiego przemysłu oraz ponad 30 kolejnych Marderów z zapasów Bundeswehry, a także 88 czołgów Leopard 1.