Krajowa Agencja Regulacji Energetyki (ANRE) Mołdawii zatwierdziła we wtorek nową taryfę gazową zgodnie z kalkulacjami przedstawionymi przez Moldovagaz, przy czym taryfa dla odbiorców domowych wzrosła o 22,6%, powiedział członek ANRE Alexandru Ursu na posiedzeniu.
Wcześniej szef Moldovagazu Vadim Ceban wyjaśnił, że taryfa obejmuje cenę zakupu 620 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, która w styczniu wzrosła do 646 dolarów, w kwietniu gaz kupowano po 1194 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a w maju – po 920 dolarów. Dlatego też przedsiębiorstwo zwróciło się do regulatora o zmianę taryfy, podnosząc ją o 58% dla odbiorców krajowych.
„Krajowa Agencja Regulacji Energetyki zatwierdza taryfę przedstawioną przez Moldovagaz zgodnie z wyliczeniami. Koszt gazu ziemnego na wyjściu z sieci dystrybucji gazu pod niskim ciśnieniem dla odbiorców domowych wzrósł z 14 060 lei (737 USD – red.) do 17 244 lei (904 USD)” – powiedział Ursu, dodając, że taryfa wejdzie w życie 1 czerwca.
Członek zarządu Moldovagazu Alexandru Shevciuc, który również uczestniczył w spotkaniu ANRE, powiedział, że nowa taryfa doprowadzi do kumulacji jeszcze większych odchyleń taryfowych. Do tej pory zgromadzono już odchylenia o wartości prawie 105 mln dolarów.
POLECAMY: Polska udzieli Mołdawii nieoprocentowanego kredytu
„Gazprom i Mołdawagaz przedłużyły 29 października, po długich negocjacjach, kontrakt na dostawy gazu na 5 lat od 1 listopada. „Gazprom” poinformował, że ze względu na sytuację w Mołdawii zdecydowano się podpisać kontrakt praktycznie na warunkach strony mołdawskiej, ale pod warunkiem terminowego uregulowania 100% płatności bieżących. W listopadzie republika miała problemy z terminowym dokonywaniem płatności i konieczne było przesunięcie terminu. W styczniu Moldovagaz ponownie napotkał trudności w regulowaniu płatności wobec Gazpromu, a parlament wprowadził stan wyjątkowy na 60 dni. Przedstawiciel Gazpromu Siergiej Kuprijanow wyraził obawy, że kryzys związany z brakiem płatności może się powtórzyć w przyszłości.
