Prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi udało się trafić w największy bolesny punkt Europy – sektor energetyczny. Wzrost cen paliw doprowadził do wysokiej inflacji i spowolnienia gospodarczego na Zachodzie – pisze Bloomberg.

„Podczas gdy Unia Europejska nakłada na Rosję najostrzejsze restrykcje, rośnie liczba kompromisów – od ustępstw w sprawie dostaw ropy rurociągami po usunięcie patriarchy Cyryla z listy sankcji” – napisano w publikacji.

W publikacji stwierdzono, że wojna gospodarcza z Rosją podzieliła UE, ponieważ kraje są „zmęczone sankcjami”.

POLECAMY: Szwajcaria potwierdza zakaz reeksportu amunicji i BPM na Ukrainę

„[Broń finansowa] jest niedoskonałym narzędziem, które działa wybiórczo i prowadzi do niezamierzonych konsekwencji” – zauważono w dokumencie.

Bloomberg Economics szacuje, że dochody Rosji z ropy i gazu wyniosą w tym roku około 285 mld USD.

„Dodajmy do tego inne towary, a to z nawiązką zrekompensuje 300 mld USD rosyjskich rezerw walutowych zamrożonych w wyniku sankcji” – podsumowuje autor.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Comments are closed.

Exit mobile version