W sobotę prezydent Joe Biden zasugerował na Twitterze, że stacje benzynowe w całych Stanach Zjednoczonych pobierają od klientów mniej za benzynę, aby zrównoważyć historycznie wysokie ceny gazu.
Bezos napisał w odpowiedzi. „Inflacja jest zdecydowanie zbyt ważnym problemem dla Białego Domu, aby ciągle wygłaszać takie oświadczenia. To albo wprost błędne myślenie, albo głębokie niezrozumienie podstawowej dynamiki rynku”.
Wcześniej na koncie Bidena na Twitterze napisano, że ma on „wiadomość” dla stacji benzynowych: „To jest czas wojny i globalnego niebezpieczeństwa. Obniżcie cenę, którą pobieracie na pompie, aby odzwierciedlić koszty, jakie ponosicie za produkt. I zróbcie to teraz.”
Z wpisu na Twitterze nie wynika, jak stacje benzynowe mogą zrealizować postulat Bidena, który został pochwalony przez konto medialne Komunistycznej Partii Chin. Inni jednak skrytykowali post prezydenta.
„Wiesz równie dobrze jak wszyscy, że Rezerwa Federalna faktycznie ustala ceny – poprzez szalejącą inflację” – napisała relacja Partii Libertariańskiej . „Kiedy 40 procent dolarów na świecie zostało wydrukowanych w ciągu jednego roku, inflacja wkracza, a ceny gwałtownie rosną. Jeszcze wczoraj obwiniałeś [Rosję]. Widzimy twoje oszustwo.
Kandydat na gubernatora stanu Kalifornia, Michael Shellenberger, dodał : „W czasie wojny Biden mógł zrównać się z narodem amerykańskim i zjednoczyć kraj dzięki strategii czystej energii „wszystko powyżej”, obejmującej ropę i gaz. Zamiast tego wielokrotnie kłamał na temat przyczyn kryzysu energetycznego i dzielił kraj”.
Dane opublikowane przez klub samochodowy AAA w niedzielę pokazują , że średnia krajowa cena galonu zwykłego paliwa wynosi obecnie 4,81 USD, mniej niż 10 centów mniej niż tydzień temu. W połowie czerwca średnia cena po raz pierwszy osiągnęła 5 USD za galon.
Biden i jego koledzy demokraci przeszli z obwiniania Rosji i jej przywódcy Władimira Putina za wzrost cen gazu na firmy naftowe i stacje benzynowe w ostatnich dniach. Prezydent wysłał list do czołowych firm naftowych w Stanach Zjednoczonych, żądając obniżenia cen, jednocześnie oskarżając je o fałszowanie cen.
ExxonMobil, jedna z firm, odpowiedziała, sugerując, że polityka federalna przyczyniła się do wzrostu cen.
„W krótkim okresie rząd USA mógłby wprowadzić środki często stosowane w sytuacjach kryzysowych po huraganach lub innych zakłóceniach dostaw – takich jak zrzeczenia się przepisów ustawy Jonesa i niektórych specyfikacji paliw w celu zwiększenia dostaw” – napisał gigant naftowy w komunikacie prasowym.
Dodał, że rząd federalny „może promować inwestycje poprzez jasną i spójną politykę, która wspiera rozwój zasobów USA, taką jak regularna i przewidywalna sprzedaż najmu, a także usprawnione zatwierdzanie przez organy regulacyjne i wsparcie dla infrastruktury, takiej jak rurociągi”.
Republikanie i niektórzy analitycy twierdzą, że wyższe ceny są spowodowane tym, że Biden wydał w zeszłym roku szereg zarządzeń wykonawczych o zawieszeniu nowych umów wiertniczych na ziemiach federalnych, dotacjach do paliw kopalnych i zabiciu rurociągu Keystone.
