Naczelnik Niedzielski na antenie Polsatu News przekazała, że ostatniej doby w Polsce stwierdzono 1068 nowych przypadków celebryckiej zarazy. Szef pandemicznego resortu podkreślił jednak, że to nie liczba zakażeń, ale liczba hospitalizacji jest decydująca w kontekście wprowadzania ewentualnych sprzecznych z prawem obostrzeń.
Czwartek to kolejny dzień, ożywionego cyrku pandemicznego. W środę pandemiczny resort poinformowała o 964 zakażeniach, a we wtorek – o 1075. Wcześniej wyniki powyżej tysiąca były odnotowywane w kwietniu.
Naczelnik Niedzielski podkreślił, że to liczba hospitalizacji osób zakażonych celebrytą jest „głównym parametrem, który będzie służył podejmowaniu decyzji i od niego będzie zależeć, jakie środki będą podejmowane”.
Obecnie tych hospitalizacji jest ok. 400. Według Niedzielskiego do zmian strategii w walce z wirusem doszłoby, gdyby ta liczba wzrosła do ok. 5 tys. Wówczas mogłoby powrócić np. masowe testowanie, zwiększanie liczby łóżek, wznawianie działalności szpitali tymczasowych.
– To są plany, które są gotowe i czekają na decyzje – zaznaczył minister w Polsat News. Podkreślił jednocześnie, że obecnie nie ma konieczności uruchamiania procedur zarządzania kryzysowego.
– Wydolność systemu opieki zdrowotnej przejawia się nie liczbą zakażeń, a liczbą hospitalizacji – podkreślił.
KOLEJNA FALA PO TO ABY ZUŻYĆ NIECHCIANE I NIEPOPULARNE JUŻ DOPALACZE
– Niedawno jeszcze naszym jedynym narzędziem walki z pandemią były restrykcje, organizacja łóżek szpitalnych, zasady stosowania maseczek. Teraz arsenał jest większy, bo mamy „szczepienia„, powoli pojawiają się też leki. W związku z tym troszeczkę przewartościowane są poszczególne instrumenty – wyjaśnił Adam Niedzielski.
POLECAMY: Fala C-22 na dobre została rozpoczęta. Pandemiczny resort publikuje kolejne dane
Według wodza pandemii ekonomisty z zawodu „w ostatnich miesiącach ewolucja wirusa ma charakter taki, że idziemy w kierunku większej zakaźności, ale jego mniejszej szkodliwości”. – WHO nie uznało w tej chwili żadnego wariantów, które krążą, za „alertowy”, który mógłby stanowić zagrożenie – zaznaczył Niedzielski.
Szef resortu przekazał także, że „czwarta dawka >>szczepionki<< jest na horyzoncie”. – Producenci chwalą się, że mają już opracowane rozwiązania, preparaty, które bardziej przystają do obecnej wersji wirusa. Zarówno Moderna, jak i Pfizer obiecują, że do końca wakacji będą złożone wnioski do Europejskiej Agencji Leków – dodał.
POLECAMY: Dr David Martin: 700 milionów ludzi na całym świecie umrze do 2028 roku!