Wicemarszałek Sejmu, posłanka PiS Małgorzata Gosiewska wzorem swoich kolegów postanowiła dać Polakom radę, jak można oszczędzić w wakacje. Bezczelność »elit PiS« jednak nie zna granic. Jej radą na wyjazd wakacyjny jest namiot i las jednak kawior, jakim się zajadała raczej już do tego pakietu już nie obejmuje.
Do zaciskania pasa namawiali już Polaków Andrzej Duda, Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek. Teraz to samo robi wicemarszałek Gosiewska. Sama twierdzi, że też oszczędza w wakacje.
– Nie szaleję z wydatkami. A kupno namiotu i wyjazd do lasu to najtańsza forma wypoczynku. Każdego na to stać! – tłumaczy polityk w rozmowie z „Super Expressem”.
POLECAMY: Rząd wydał rozporządzenie dot. wyłączania prądu. »Wielkie przygotowania do Blackoutu w Polsce«
– Uciekam w odludne miejsca. Urlop z rodziną i wnukami na łonie polskiej natury to są najlepsze wakacje. Trochę morza, trochę lasu, trochę nocowania pod namiotem – zdradza.
Gosiewska mówi o trudnej sytuacji międzynarodowej i stwierdza, że obecnie należy „celebrować każdą chwilę, jaką możemy spędzić z najbliższymi”.
Internauci twierdzą jednak, że wakacje posłanki pod namiotem wcale nie były takie tanie. Na jednym ze zdjęć zamieszczonych w artykule wicemarszałek chwali na przykład kanapki z kawiorem.