Po wezwaniu wszystkich państw członkowskich do zmniejszenia zużycia gazu o 15% w obliczu groźby całkowitego odcięcia dostaw gazu z Rosji, MAE mówi, że Unia Europejska będzie musiała zmniejszyć jeszcze więcej, aby przetrwać zimę.
„Nawet jeśli nie ma ani jednego wypadku… #Europa nadal musi zmniejszyć zużycie gazu o około 20% w porównaniu do dzisiejszego, aby mieć bezpieczne i normalne zimowe miesiące”, powiedział szef MAE Fatih Birol, wydając to, co nazwał „czerwonym alert” dla rynków energii.
Birol powiedział CNN, że krótkoterminowy problem z rurociągiem Nord Stream 1 mógł zostać rozwiązany , ale „jest za wcześnie, aby się z tego cieszyć”.
Kwota, jaką Europa otrzymuje teraz z Rosji, to tylko około jednej trzeciej tego, co otrzymywała przed działaniem siły wyższej, a szef MAE ostrzegł, że nawet ten ograniczony przepływ „można w każdej chwili zmniejszyć”.
Po 10-dniowej przerwie na regularne konserwacje, w czwartek rano wznowiono przepływy rosyjskiego gazu przez Nord Stream, a zamówienia na gaz ustalono na około 40% przepustowości Nord Stream, czyli na poziomie sprzed konserwacji po tym, jak Rosja zmniejszyła przepływy w połowie czerwca. Przepływy we wczesnych godzinach czwartek wynosiły około 21,5 GWh, w porównaniu do 30 GWh przed rozpoczęciem prac konserwacyjnych 11 lipca i w porównaniu do 70 GWh, zanim Rosja zmniejszyła dostawy o 60% 13 czerwca.
W środę Komisja Europejska ujawniła środki mające na celu oszczędzanie gazu, aby zapobiec rosyjskiemu odcięciu, prosząc państwa członkowskie o zmniejszenie zużycia o 15% do wiosny przyszłego roku.
Według Birola to nie wystarczy, aby zapewnić Europie gładką zimę i nie ma alternatywy dla redukcji konsumpcji.
Nawet zakładając, że obecny przepływ rosyjskiego gazu zostanie utrzymany i biorąc pod uwagę, że Europa otrzymuje LNG ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów, a także z innych źródeł gazu ziemnego, i nawet jeśli nie ma wypadków, które utrudniałyby dostawy, Europa nadal musi bardziej zredukować, od teraz, powiedział Birol.
Na całym świecie nie ma wystarczającej ilości gazu, na którym Europa mogłaby polegać, powiedział szef IAE, i nie ma innego wyjścia, jak zmniejszyć zużycie, aby uniknąć niedoborów i racjonowania tej zimy. Jeśli blok będzie czekał i nie przyjmie skoordynowanej metody, gdy wkroczymy w zimowe miesiące, środki będą „bardziej drastyczne”.
Birol wzywa Europę do opracowania planu awaryjnego, zauważając, że Niemcy są najbardziej zagrożone, a następnie Włochy i niektóre kraje Europy Wschodniej.
