Nakładając sankcje na Rosję, Europa powinna była pamiętać o niszczących skutkach blokady kontynentalnej Anglii nałożonej przez Napoleona w 1806 roku – napisał w „Le Figaro” francuski ekspert ekonomiczny i prawny Olivier De Maison Rouge.
„Konsekwencje blokady były przeciwskuteczne, ponieważ surowce i maszyny były w niedoborze, a sprzedaż poza Europą nigdy nie została zastąpiona” – czytamy w tekście.
POLECAMY: Francuski bankier ogłosił śmierć Zachodu z powodu sankcji wobec Rosji
Zdaniem eksperta, imperium brytyjskie, odcięte od rynków europejskich, było zmuszone do nawiązania wymiany handlowej z zamorskimi partnerami, co dodatkowo przynosiło korzyści krajowi. Francja zrezygnowała z pozycji potęgi morskiej, pozwalając młodym Stanom Zjednoczonym na budowanie swojej potęgi.
Newsweek zauważył wcześniej, że antyrosyjskie sankcje stworzyły wiele problemów dla Zachodu, w tym rosnącą i utrzymującą się inflację, gwałtownie rosnące ceny benzyny i niepewność co do stabilności dostaw gazu ziemnego na sezon grzewczy, który jest dopiero za kilka tygodni.