Media ostatnio obiegła informacja o aspiracjach pokolenia Z, które pragnie zarabiać ponad 7 tysięcy złotych miesięcznie. Czy to oznaka roszczeniowości czy raczej postępu społecznego? Przedstawiamy różne punkty widzenia.
Według danych z raportu Lega Artis, dla 55% osób z pokolenia Z, „wysokie zarobki, zapewniające spokojne życie”, to kwota przekraczająca 7500 złotych miesięcznie. Jednakże, jakie są faktyczne zarobki młodych osób? Według Głównego Urzędu Statystycznego, średnie zarobki osób do 24. roku życia wynoszą około 5000 złotych brutto, co przekłada się na mniej niż 4000 złotych netto. Warto jednak pamiętać, że te dane dotyczą jedynie pracowników firm zatrudniających 10 osób lub więcej, co może nie odzwierciedlać rzeczywistości mikroprzedsiębiorstw, gdzie zarobki są niższe.
Jednakże, pomimo wzrostu zarobków młodych osób o około 100% między 2004 a 2022 rokiem, aspiracje pokolenia Z są znacznie wyższe niż faktyczne zarobki. Dlaczego więc młodzi ludzie wyznaczają sobie takie ambitne cele zarobkowe? Otóż, takie aspiracje są często ustawione o około 30% powyżej obecnego dochodu, co jest zrozumiałe niezależnie od faktycznego zarobku.
Warto zauważyć, że aspiracje te są produktem dobrobytu. Pokolenie Z dorastało w zamożniejszym społeczeństwie niż poprzednie pokolenia, co kształtuje ich oczekiwania i aspiracje. Młodzi ludzie chcą po prostu żyć wygodnie, podróżować i cieszyć się życiem, co jest naturalnym efektem rosnącego dobrobytu. Jednakże, dla starszych pokoleń te aspiracje mogą wydawać się wygórowane, gdyż ich własne biografie są zakorzenione w zupełnie innej rzeczywistości ekonomicznej.
Należy także zauważyć, że aspiracje pokolenia Z to nie tylko wyraz egoizmu czy roszczeniowości, ale także oznaka postępu społecznego. Choć wielu z nas może tęsknić za prostszymi czasami sprzed kilku dekad, warto docenić, że aspiracje młodych ludzi są rezultatem rozwoju społecznego i gospodarczego. To, co dziś wydaje się luksusem, dla poprzednich pokoleń było nieosiągalne.
Wnioskiem jest więc to, że aspiracje pokolenia Z są naturalnym efektem dobrobytu społeczeństwa, a nie tylko oznaką roszczeniowości. Pokolenie to pragnie żyć wygodnie i godnie, co jest zrozumiałe w kontekście obecnego poziomu życia. Dlatego też warto spojrzeć na ich aspiracje z perspektywy postępu społecznego, a nie tylko jako objaw egoizmu.