Wydajemy 10 dolarów miesięcznie na rachunek za wodę – i gotujemy na zużytej wodzie z prysznica

Pewna para ujawniła, że wydaje na rachunki za wodę marne 10 dolarów miesięcznie – a robi to, wykorzystując wodę z prysznica do gotowania – wszystko to rezygnując z papieru toaletowego.

Anna i Diogo Masiello starają się prowadzić bezodpadowy styl życia, co prowadzi ich do przyjęcia pewnych nietypowych nawyków.

Włoska para, która w maju wzięła ślub w stylu „zero waste”, wzięła na siebie oszczędzanie wody, zbierając wodę z prysznica w naczynie, którą następnie czyści za pomocą węglowego filtra wody i używa do picia, gotowania i podlewania roślin.

POLECAMY: Kanadyjski producent wyprzedaje zapasy papieru toaletowego wielokrotnego użytku

W maju przestali również używać papieru toaletowego w celu oszczędzania wody, wybierając zamiast tego przenośny bidet przymocowany do plastikowej butelki.

„Nie było trudno zrezygnować z rolki papieru toaletowego – zdziwilibyście się, jak łatwo jest się bez niej obejść” – powiedziała SWNS Anna.

POLECAMY: Niemiecki urzędnik zasugerował, że zamiast prysznica należy użyć szmaty

Para twierdzi, że rezygnacja z papieru toaletowego i ponowne wykorzystanie wody pod prysznicem pozwala zaoszczędzić 14 litrów wody rocznie, czyli około 3,7 galonów.

Przeciętna osoba zużywa około 100 rolek papieru toaletowego rocznie, wyjaśniła Anna, eko-influencerka.

Dzięki tym działaniom Anna, lat 28, i Diogo, lat 29, wydają miesięcznie na wodę tylko 8,43 funtów – 10,09 dolarów.

Anna powiedziała, że wiele osób było zdezorientowanych ich przenośnym bidetem – butelką, która jest wypełniona wodą i ma przymocowaną małą głowicę w stylu prysznica, która uwalnia wodę do mycia.

Anna powiedziała, że „po prostu wycierasz swoje miejsca intymne” ręcznikiem po, i że jest to czyste i higieniczne.

„Kiedy podzieliłam się tym na mediach społecznościowych, ktoś nawet skomentował, że wolałby umrzeć niż użyć jednego” – powiedziała.

Anna i Diogo wymieniają się również ubraniami z przyjaciółmi, używają szamponów i kostek mydła zamiast butelek i spożywają dietę opartą na roślinach.

„Od pięciu lat nie kupuję żadnych ubrań ze sklepów typu fast fashion” – dzieliła się Anna. „Absolutnie kocham oszczędzanie i chodzenie na wydarzenia związane z wymianą. Staram się doceniać wszystko, co mam”.

Anna nosi również spodnie z epoki i miseczki menstruacyjne, zamiast używać jednorazowych produktów.

Para oszczędza również syntetyczne włókna z pralki z nadzieją, że pewnego dnia użyje ich do wypchania poduszki.

Co sześć miesięcy produkują tylko jeden kosz odpadów.

„Kiedy rozpocząłem moją podróż zero-waste, czułam ciężar świata na moich ramionach, ponieważ starałem się robić wszystko idealnie” – powiedziała.

„Szybko doszłam do wniosku, że nie można zrobić wszystkiego idealnie i jest to całkowicie osobista podróż, którą musisz podjąć”, kontynuowała. „Po prostu robimy to, co możemy i co działa dla nas”.

Podróż Anny do ekologicznego stylu życia rozpoczęła się, gdy zdała sobie sprawę, jak wiele odpadów produkuje i próbowała wymyślić, jak je zredukować.

Jeśli chodzi o udzielanie rad, jak inni mogą żyć w sposób zrównoważony, jej najważniejsze wskazówki obejmują rozpoczynanie od małych rzeczy, nie próbowanie być doskonałym, zamianę plastikowych szczoteczek do zębów na bambusowe, uczestniczenie w bezmięsnych poniedziałkach i zakup Guppyfriend – torby, która zbiera włókna z ubrań podczas prania.

Co najważniejsze, Anna sugeruje życie, które działa dla ciebie.

„Polecam ludziom zacząć od tego, co jest dla nich ważne, czy jest to moda na jedzenie i odpady, a następnie iść stamtąd”.

SC