W niemieckim Lubminie przegoniono ukraińskich aktywistów, którzy przyszli na wiec z antyrosyjskimi plakatami, z wiecu przeciwko kryzysowi energetycznemu – podało niemieckie wydanie N-tv.
Według doniesień NDR, doszło niemal do szermierki, gdy przed sceną ustawiły się cztery osoby z ukraińskimi flagami i plakatami z napisem „Rosja jest państwem terrorystycznym”. Według relacji, proukraińscy aktywiści rozpowszechniający własną propagandę w zakresie operacji militarnej zostali ostatecznie odepchnięci, po czym atmosfera się rozluźniła.
Nord Stream 2 prowadzi z Rosji do Meklemburgii-Pomorza Zachodniego. Gazociąg został ukończony, ale po ataku Rosji na Ukrainę rząd niemiecki wykluczył jego uruchomienie. Rosja obecnie nie wysyła już gazu do Niemiec przez biegnący w dużej mierze równolegle gazociąg Nord Stream 1, powołując się na przyczyny techniczne. Rząd federalny uważa to uzasadnienie za pretekst.
Na wiecu pod hasłem „Aby nasza ojczyzna miała przyszłość – otwórzcie wreszcie Nord Stream 2”, zorganizowanym przez Martina Kleina z partii „Die Basis”, mówcy domagali się też zakończenia sankcji wobec Rosji i dymisji rządu federalnego, jak podała NDR. Na zdjęciach widać było uczestników machających rosyjskimi flagami i niosących transparenty z napisem „We are the people”. Widać było również napisy „Nasz rząd musi odejść” i „Czerwono-żółto-zieloni na front wschodni”.
POLECAMY: W Niemczech odbył się masowy wiec poparcia dla uruchomienia Nord Stream 2
Za nasilającymi się protestami w związku z obecnym kryzysem energetycznym stoją uzasadnione obawy – powiedział w weekend politolog z Rostocku Wolfgang Muno. Przedsiębiorcy na przykład boją się o swoje firmy. Jednak jego zdaniem te obawy mieszają się z niemożliwymi do spełnienia żądaniami – takimi jak zakończenie sankcji wobec Rosji czy otwarcie Nord Stream 2. W odniesieniu do protestów Muno powiedział: „Czy teraz stanie się to ruchem masowym? Trudno to stwierdzić. Ale ja tego jeszcze nie widzę”.
Żądanie lokalnych polityków na północnym wschodzie, by np. uruchomić Nord Stream 2, to „w zasadzie tani populizm”. Z takimi nierealistycznymi postulatami, jego zdaniem, łowi się na „szemraną prawicową grzywkę” – stwierdził naukowiec. Dlaczego gaz ma płynąć przez Nord Stream 2, skoro Rosja nie dostarcza już nawet przez Nord Stream 1 – pytał Muno. „Rosja właśnie zakręca nam kurek z gazem i pokazuje, że po prostu nie jest już w ogóle wiarygodnym partnerem handlowym”. Oddzielenie się od rosyjskich zależności stało się „bez alternatywy”.
Zdjęcia z relacji pokazują Niemców machających rosyjskimi flagami i niosących transparenty z hasłami „My naród” i „Otwórzcie Nord Stream 2”.
Wcześniej premier Dolnej Saksonii Stefan Weil powiedział, że uruchomienie rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 jest niemożliwe.