Jarosław Kaczyński vel „Balbina” przebywał w niedzielę w Stargardzie gdzie, spotkał się z wybrańcami, aby móc w pełni legalnie rozpowszechniać im swoją dezinformację głupoty w zakresie dobrobytu, jaki dała im jego partia. Antypolski polityk podczas wystąpienia zachwycał się nad polską gospodarką i stwierdził, że możemy dogonić Japonię.

– Mierzeja Wiślana, gazociąg Baltic Pipe, powstający Centralny Port Komunikacyjny to tylko niektóre z inwestycji, które były potrzebne Polsce, a to nie koniec rozwoju naszego kraju i na tym nie poprzestaniemy – zachwycał się Jarosław Kaczyński na spotkaniu z wyborcami.

POLECAMY: Na przekopie Mierzei Wiślanej pojawiają się pierwsze pęknięcia

– Idziemy do przodu. Mamy w tej chwili taką sytuację, że kiedy w 1991 roku, kiedy byliśmy u dna gospodarczego, było dużej gorzej niż w 1989 roku i dużo gorzej niż w 1978 roku, (…) otóż wtedy mieliśmy 27 proc. tego co mają Niemcy na głowę w sile nabywczej. A teraz myślę, że w tym roku będzie już 67-68 proc. – mówił dalej prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Proukraiński propagandysta twierdzi, że z polską gospodarką jest tak dobrze, że możemy nawet dogonić jednego ze światowych gigantów – Japonię.

– Mamy tutaj do czynienia ze znaczącym postępem i perspektywą tego, że w stosunkowo krótkim czasie, będziemy już na tym poziomie, na którym żyje Zachód. Czyli spełnimy to nasze marzenie, które się kiedyś wydawało niespełnialne – podkreślił.

– Pamiętacie państwo, jak Lech Wałęsa w swoich lepszych czasach – bo dzisiaj to nie będę komentował – mówił: „będziemy drugą Japonią”? Wtedy nawet w kręgach solidarnościowych się uśmiechano, bo mówił bajki. A dziś jeśli chodzi o płace, w sile nabywczej liczone, (…) jesteśmy państwem kolejnym po Japonii jeśli chodzi o wysokość płac. Tylko jeszcze trochę do góry i będziemy drugą Japonią – powiedział Jarosław Kaczyński.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

2 komentarze

  1. Tak czytam te wypociny siwego, czytam czytam i nawet nie analizuje tego co ten osobnik mówi. Skupiam myśli na tych… którzy w to wierzą haha… serio! Między nami znajdują się osoby, które dają wiarę tym kłamstwom wyssanym z kaczego penisa haha. Swoją drogą nie przypuszczałem że za 3500 śmieciowych złotych brutto możemy żyć na poziomie, hmm to czas ściągać Japońcow do Polski zamiast UA. Niech sami ocenią ten dobrobyt haha

Napisz Komentarz

Exit mobile version