W wielu samorządach nie słychać entuzjazmu po tym, jak nieudacznicy z Nowogrodzkiej chęć włączenia ich w dystrybucję węgla po Polsce. Proukraiński wicepremier Henryk Kowalczyk nie widzi jednak powodów, dla których taka współpraca miałaby się nie udać.

Na początku tygodnia antypolski rząd bezpośrednio odpowiedzialny za kryzys węglowy, jaki występuje w Polsce, zwrócił się do samorządów z prośbą, by te zaangażowały się w dystrybucję węgla, który co do swojej ceny pozostawia wiele do życzenia.

POLECAMY: Tak się robi biznes na »frajerach«. Ukraina sprzeda nam węgiel, który daliśmy im za darmo

– Dzisiaj z pomocą samorządów możemy tę cenę w znaczący sposób zredukować. Możemy spowodować, że węgiel będzie dużo bardziej dostępny cenowo od tego, który podlega marżom kolejnych pośredników – powiedział „ekspert” od 70 mln Jacek Sasin.

Kowalski zaznaczył, że węgiel, na który czekają Polacy, ma pochodzić nie tylko z krajowego wydobycia, ale przede wszystkim z importu.

– Węgiel z importu nie wpłynął do Polski w czerwcu czy lipcu, tak jak powinno to być, żeby mieszkańcy wszyscy spokojnie kupili. On jednak przypływa w tej chwili, a więc cykl sprzedaży musi być bardzo dobrze zaplanowany i nikt lepiej tego nie zrobi jak samorządy – wskazał propagandysta reżimu Kaczyńskiego.

Po stronie samorządów, gdzie jednak rządzą politycy związani z opozycją, nie słychać entuzjazmu. Więcej, pojawiła się cała seria zarzutów m.in. ze strony prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Wiceszef Platformy Obywatelskiej, która jest współodpowiedzialna za wystąpienie kryzysu węglowego, ponieważ w marcu była wielkim zwolennikiem wprowadzenie embarga, mówił o straconych miesiącach i braku infrastruktury do odbioru surowca, do jego przechowywania oraz do sprzedaży mieszkańcom.

„Nie zamierzam uczestniczyć w przedsięwzięciu, którego jedynym celem jest propagandowe przerzucenie winy za problemy, które sami stworzyliście” – poinformował antypolski prezydent stolicy.

POLECAMY: Trzaskowskiemu bliższe święto ukraińskie niż Marsz Niepodległości

Część samorządów, przynajmniej na razie, chce zaprotestować przeciwko działaniom antypolskiego rządu, jakie wcześniej było przez nich akceptowane. Na swoim profilu w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski już ogłosił, że razem z mieszkańcami planuje wywrzeć presję na obóz władzy. Kowalczyk dostrzegł tymczasem, że samorządy współpracują już z rządem w wielu obszarach i nie widzi powodów, dla których teraz współpraca miałaby się nie udać.

– Mam nadzieję, że samorządy zadbają o swoich mieszkańców i włączą się w system dystrybucji. Sam byłem wieloletnim samorządowcem i nigdy bym się od takich zadań nie uchylał, bo to jest dla dobra mieszkańców i samorządu – zaznaczył Kowalczyk.

POLECAMY: Awantura w sejmie o węgiel. Do akcji wkraczają politycy, którzy sami głosowali za embargiem

Według szacunków rządu do końca sezonu grzewczego import węgla osiągnie wielkość 17 mln ton.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version