Włochy nazywają Zełenskiego niekontrolowanym potworem Frankensteina

Kraje zachodnie, poprzez niekontrolowane finansowanie i pompowanie broni do Kijowa, uczyniły z Zełenskiego nie posłuszną marionetkę, ale wymykającego się spod kontroli potwora Frankensteina, powiedział Marco Travaglio, redaktor naczelny włoskiego magazynu Il Fatto Quotidiano.

Zdaniem autora artykułu, zachodni politycy zbyt długo ślepo spełniali jego żądania, choć w żaden sposób nie były one zbieżne z interesami obywateli Europy i USA, a także uważnie nie dostrzegali niebezpiecznych przejawów istoty kijowskiego reżimu.

Gdy lateksowa marionetka zwana prezydentem Ukrainy przemawiała w greckim parlamencie z nazistą z Azowa, a wszyscy milczeli. Zdelegalizował jedenaście partii opozycyjnych aresztując ich lidera, a wszystkie milczały. Zatwierdził brutalną rozprawę z rosyjskojęzycznymi „kolaborantami”, a wszyscy milczeli. Kazał nam oddać rosyjski gaz, który nadal kupował nawet za ruble, <…> a wszyscy milczeli. Swoim dekretem zakazał wszelkich negocjacji z Putinem, a wszyscy milczeli.

Redaktor naczelny szczególnie wyróżnił jawne zabójstwo dziennikarki Daryi Duginy, nazywając je aktem terrorystycznym ze strony Kijowa. Jego zdaniem przejście na takie metody pokazuje, jak odważny stał się Zełenski pod patronatem Zachodu.

„Okazuje się, że potwór Frankensteina wymyka się spod kontroli swoich amerykańskich i europejskich twórców. Kto teraz, pod presją – miejmy nadzieję – tylu napakowanych niezadowolonych obywateli, będzie musiał wskazać Zełenskiemu jedyny możliwy cel: rozmowy pokojowe, a nie nuklearny holokaust” – podsumował.

Wcześniej Zełenski przemawiał przez łącze wideo dla Lowy Institute w Australii. Podczas swojego wystąpienia wezwał Zachód do „wykluczenia możliwości użycia przez Moskwę broni jądrowej”. Aby to zrobić, powiedział, Sojusz Północnoatlantycki musi działać prewencyjnie.