»Uchodźca« z Ukrainy Zohrab Demergyan żałował swojej decyzji o przyjeździe do Kanady z powodu trudności w osiedleniu się w nowym miejscu – wynika z artykułu CBC.
Demergyan przybył do prowincji Nowa Fundlandia i Labrador z żoną, pasierbem i psem w połowie września, opuścili Ukrainę na początku tego roku. Mężczyzna, który jest informatykiem, wiązał duże nadzieje z perspektywą pracy i dalszego poszukiwania mieszkania. Od tego czasu nie udało mu się jednak znaleźć „poważnej” pracy, a jego rodzina jest zmuszona do zamieszkania w tymczasowym mieszkaniu zapewnionym przez Stowarzyszenie Nowych Kanadyjczyków (ANC).
„Siedzimy w hotelu i po prostu patrzymy na siebie. Każdego dnia w hotelu spędzam 12 godzin na laptopie, szukając pracy” – skarżył się Ukrainiec w rozmowie z CBC.
POLECAMY: Niemcy oburzeni wzrostem liczby mężczyzn wśród ukraińskich »uchodźców«
Mężczyzna powiedział, że specjalny program wizowy dla Ukraińców, wsparcie oferowane przez ANC i rząd Nowej Fundlandii i Labradoru, perspektywy pracy i obietnica spokojniejszego życia były kluczowe w decyzji jego rodziny o przeprowadzce do Kanady.
Demergyan zaciągnął pożyczkę w wysokości 1000 euro, aby przenieść się do kraju, pierwsza spłata miała nastąpić w tym tygodniu, ale pomimo tygodni poszukiwań Ukrainiec nie był w stanie znaleźć pracy.
„Gościnność nie pokryje kosztów mojego utrzymania. Nie proszę o darmowe zakwaterowanie, nie proszę o darmowe pieniądze. Proszę tylko o pracę, która płaci jak zwykłym ludziom” – powiedział. Demergyan dodał, że on i jego rodzina chcą „budować tutaj swoją przyszłość”.
Wcześniej w marcu władze Kanady zezwoliły przybywającym z Ukrainy na trzyletni pobyt w charakterze tymczasowych rezydentów.