Z pewnością każdy Polak pamięta „złote rady” Kaczyńskiego, jakie wygłosił podczas spotkania z wybrańcami w Nowym Targu w sprawie sezonu grzewczego. Jeden z mieszkańców Wejherowa postanowił w obliczu braku węgla w Polsce, postanowił skorzystać ze „złotej rady” Kaczyńskiego i palił w piecu wszystkim czym się, da tylko nie oponami.

POLECAMY: »Sługa Zełenskiego« tłumaczy Polakom jak przetrwać zimę z partią w obliczu braku węgla

34 latek aby nie zamarznąć w domu palił w piecu palenia wiórowymi płytami meblowymi. Gdy przyłapała go na tym Straż Miejska, postanowił on użyć jako linii swojej obony słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że aby nie zamarznąć, Polacy powinni palić w piecach wszystkim, czym się da poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami.

„Za spalanie odpadów w piecu typu »koza«- odpowie 34-letni mieszkaniec Wejherowa, którego 15 października 2022 roku, około godziny 14:00 na gorącym uczynku złapali funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej” – czytamy na stronie SM. W komunikacie poinformowano, że mężczyzna spalał wiórowe płyty meblowe, w efekcie czego w okolicy „unosił się gesty, czarny i śmierdzący dym”.

Straż miejska została wezwana przez jednego z sąsiadów 34-latka z uwagi na gęsty czarny dym, jaki wydobywał się z komina.

Mężczyzna nie przyjął mandatu w wysokości 500 złotych.  „Na pytanie dlaczego pali odpady w piecu odpowiedział – prezes PiS pozwolił wszystkim palić” – podała Straż Miejska, podkreślając, że „takie pozwolenie nie stanowi jednak normy prawnej”.

W związku z odmową przyjęcia mandatu sprawa znajdzie więc swój finał w sądzie.

KONKLUZJA!
Zgodnie z art. 7 Kodeksem wykroczeń, usprawiedliwiony błąd co do karalności czynu wyłącza odpowiedzialność za wykroczenie.

W przedmiotowej sprawie niewątpliwe doszło do naruszenia przepisów, ponieważ palenie w piecu wiórowymi płytami meblowymi jest zabronione jednak na podstawie słów „wodza” Jarosława, który z pewnością jest jedną z kluczowych osób w państwie, można przyjąć, że 34-latek został przekonany, że to, co robi nie jest karalne. Tym samym na podstawie powyżej przytoczonego przepisu i słów Jarosława Kaczyńskiego teoretycznie można uznać, że jego przekroczenie jest usprawiedliwione i w związku z nie podlega on odpowiedzialności.

Sąd z pewnością będzie miał nie lada kłopot, ponieważ uznając winę 34-latka, potwierdzi w swoim orzeczeniu, że politycy na swoich spędach wprowadzają ludzi w błąd i powszechnie wiadomo, że nie można im wierzyć. Umarzając przedmiotowe postępowanie w zasadzie Sąd, da przyzwolenie Polakom na palenie w piecach wszystkim, czym się da byle nie oponami, potwierdzając tym samym, że zastosowanie „złotej rady” Kaczyńskiego nie stanowi znamion wykroczenie w rozumieniu art. 1 k.w.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version