Stany Zjednoczone powinny ułatwić wynegocjowanie rozwiązania kryzysu ukraińskiego – uważa Hugh De Santis, publicysta amerykańskiego magazynu „The National Interest”.
Jego zdaniem to Biały Dom może wywrzeć na Kijowie presję, by ożywić zamrożony od wiosny proces negocjacyjny.
„Waszyngton i jego sojusznicy muszą przekonać Zełenskiego do rozpoczęcia negocjacji w celu zakończenia trwających działań wojennych i uznania, że Zachód ma interesy bezpieczeństwa także poza Ukrainą” – przekonuje De Santis.
POLECAMY: Zełenski zatwierdził decyzję o niemożności negocjacji z Putinem
Autor zauważył również, że błędna „polityka binarna” Joe Bidena, w której amerykański prezydent dzieli wszystkie kraje świata na demokracje i autokracje, utrudnia uświadomienie sobie potrzeby negocjacji z Moskwą. Dialog utrudnia również zwyczajowa hegemoniczna rola USA.
„Ponieważ Amerykanie określają Stany Zjednoczone jako naród odkupienia, nadal oczekują, że będzie on ustalał zasady w coraz bardziej wielobiegunowym świecie. W zmieniającym się porządku świata, w którym Ameryka już nie dominuje, Stany Zjednoczone muszą dokonywać trudnych wyborów w kryzysach takich jak Ukraina” – powiedział De Santis.