Skandalicznie niekonstytucyjna ustawa abolicyjna, która dziś miał być procedowana w sejmie, spadał z porządku obrad i nie będzie procedowana w najbliższych dniach. Decyzje o skreśleniu jej z porządku obrad podjęła proukraińska Marszałek Elżbieta Witek. Decyzja ta pokazała Polakom, że ustawa autorstwa PiS nie ma pełnego poparcie w obozie antypolskiej władzy.
W godzinach rannych informowaliśmy Państwa w naszym artykule, że obóz antypolskiej władzy ponownie będzie próbował zapewnić bezkarność urzędnikom. Po fiasku słynnej ustawy „Bezkarność+”, która miała ściągnąć odpowiedzialność za decyzje podejmowane w trakcie ogłoszonej pandemii koronawirusa, pojawia się tzw. ustawa abolicyjna.
Z założenia ustawa miała zapewnić bezkarność tym, którzy udostępnili bez podstawy prawnej dane do niedoszłych wyborów kopertowych. Mowa o wójtach, burmistrzach i prezydentach miast, którzy w 2020 roku niezgodnie z obowiązującym prawem przekazali Poczcie Polskiej spis wyborców, gdy próbowano zorganizować wybory korespondencyjne, na które w sumie wydano 70 mln zł, za co notabene nikt nie odpowiedział.
Ustawa najwyraźniej nie miała poparcia nawet w obozie antypolskiej władzy. Istniało ryzyko, że nie znajdzie się sejmowa większość, dlatego PiS postanowił – prawdopodobnie tymczasowo – skreślić z porządku obrad projekt.
Elżbieta Witek poinformowała, że stało się tak „po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów”. Przypominamy, z e zgodnie z propagandą reżimu Kaczyńskiego tak się teraz mówi na potencjalny brak większości.
Z kolei rzecznik PiS Radosław Fogiel zapowiada, że ustawa jeszcze wróci do Sejmu. – Projekt ustawy ws. legalności przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej wymaga jeszcze ostatnich szlifów, dlatego został zdjęty z bieżącego posiedzenia Sejmu – twierdzi.
Wobec samorządowców, którzy przekazywali spisy wyborców Poczcie Polskiej, składane były zawiadomienia do prokuratur, w których wskazywano na możliwe przekroczenie uprawnień przez organy wykonawcze gmin.
W marcu 2022 roku zapadł pierwszy wyrok w jednej z rozpoczętych w ten sposób spraw – Sąd Rejonowy w Wągrowcu uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył uprawnienia i działał bez podstawy prawnej, przekazując dane wyborców.
POLECAMY: Wójt Wapna skazany za przekazanie spisów wyborców Poczcie Polskie domaga się ułaskawienia