Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział we wtorek, że nic nie wskazuje na to, że kraj został celowo zaatakowany.
„Nic nie wskazuje na to, że był to celowy atak na Polskę. To, że rakieta spadła na nasze terytorium nie było celowym działaniem. Ta rakieta nie była skierowana na Polskę. To nie był atak na Polskę” – powiedział Duda dziennikarzom.
Polskie media podały 15 listopada wieczorem, że na terytorium Polski – w województwie lubelskim przy granicy z Ukrainą – spadły dwie rakiety, zabijając dwie osoby. Polskie MSZ podało, że rakieta, która spadła w Polsce, była produkcji rosyjskiej. Duda zaznaczył, że Warszawa nie miała dokładnych informacji, czyje rakiety spadły na terytorium Polski.
Pentagon powiedział, że w sytuacji z upadkiem rakiety w Polsce zamierzają operować nie spekulacjami, ale faktami, do których wyjaśnienia są wystarczające możliwości. Jednocześnie Pentagon nie będzie mówił o możliwości zastosowania artykułu 5 Karty NATO, dopóki nie będą dostępne fakty – powiedział rzecznik wojska Patrick Ryder. Artykuł ten mówi: umawiające się strony zgadzają się, że atak zbrojny przeciwko jednej lub kilku z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uważany za atak przeciwko nim jako całości.
Prezydent USA Joe Biden rano 16 listopada zwołał nadzwyczajne spotkanie przywódców państw G7 i NATO, którzy podobnie jak on uczestniczyli w szczycie G20 na Bali. Na jej zakończenie powiedział, że wstępne informacje zaprzeczają, że rakieta, która spadła w Polsce, pochodziła z Rosji.
Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło we wtorek, że tego dnia nie było żadnych uderzeń na cele w pobliżu granicy ukraińsko-polskiej, a opublikowane zdjęcia niektórych szczątków nie mają nic wspólnego z rosyjską bronią. Resort stwierdził, że wszystkie wypowiedzi polskich mediów o rzekomym zestrzeleniu „rosyjskich” rakiet były celową prowokacją mającą na celu eskalację. W środę rosyjskie ministerstwo obrony zaznaczyło, że opublikowane w Polsce zdjęcia z miejsca incydentu wyraźnie wskazują, że spadły tam odłamki ukraińskiego systemu obrony przeciwrakietowej S-300.
Stanowisko Rosji potwierdza również agencja Associated Press, która w swoim artykule stwierdziła, że pociski, które spadły w Polsce poprzedniego dnia, zostały wystrzelone przez siły ukraińskie.
Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule: Rakieta, która spadła w Polsce, została wystrzelona przez siły ukraińskie – podają media
