Po wielkim zapotrzebowaniu na cudowny preparat nieszczęścia zwany „szczepionką” przeciwko COVID obecnie nie ma zbytnio chętnych na kolejną dawkę przypominającą. Propagandyści działający na zlecenie firm farmaceutycznych na całym świecie dwoją się i troją, aby zapotrzebowanie na ten specyfik ponownie wzrosło. W tym celu zaczęli prześcigać się w tworzeniu różnych form „zachęty”. W Stanach Zjednoczonych wprowadzono bony na zakupy.

POLECAMY: Pfizer i Moderna dopiero teraz zaczynają… badania nad potencjalnymi skutkami ubocznymi szprycy C19

Z założenia progamy rozdawanie pieniędzy w postaci bonów ma rzekomo pomóc też w walce z inflacją. Jak wyliczono, z okazji zbliżającego się Święta Dziękczynienia, Amerykanie wydadzą średnio o ok. 20 proc. więcej niż przed rokiem. I nie chodzi wcale o kupno więcej towarów. Jest po prostu o tyle drożej.

Choć przypadków „covida” w USA jest stosunkowo mało, to kraj zmaga się z największą od dekady liczbą przypadków grypy oraz wirusa RSV. Eksperci mówią, że to pokłosie lockdownów, zamykania ludzi w domach, przez co gros społeczeństwa utraciło naturalną odporność przed wirusami.

POLECAMY: Floryda odradza mężczyznom w wieku od 18 do 39 lat szczepienia zastrzykiem C19

Spadło także zainteresowanie szczepieniami przeciwko covidowi. Tylko 11 proc. Amerykanów od 5. roku życia przyjęło kolejną dawkę przypominającą wcześniej dwudawkowego preparatu zwanego „szczepionką” przeciwko covid.

POLECAMY: Europejczycy ostrzegali przed nową śmiertelną epidemią. Czy to kolejny efekt szprycy?

CYRK! 20 dolców za przyjęcie eksperymentalnego preparatu

Zniżki o wartości 20 dolarów, przyznawane za zaszczepienie się, można wykorzystać chociażby w sklepach sieci Albertson’s. W aptece rachunek zostanie obniżony o 10 proc., ale nie więcej niż 20 dolarów. Inna z aptek, CVS, oferuje 5 dolarów zniżki za wydane 20 dolarów lub więcej.

20 dolarów na artykuły spożywcze można wykorzystać też w sklepach Fresco y Más, Harveys Supermarket i Winn-Dixie. W tym przypadku trzeba okazać dowód szczepienia zarówno przeciwko covidowi, jak i grypie.

Prezydent Joe Biden zachęca Amerykanów, by korzystali z bonów. „Spróbujcie. Dostaniecie 5, 10 lub 20 dolarów zniżki w aptekach lub sklepach spożywczych po przyjęciu zastrzyku” – mówi.

Tymczasem pierwsze kraje już zrezygnowały z podawania entej dawki przypominającej. Tak jest chociażby w Danii czy Norwegii – tam możliwość zaszczepienia się przeciwko covidowi mają seniorzy. W Szwecji z kolei zdecydowano o wycofaniu preparatu dla dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia (wyjątek to osoby o obniżonej odporności z uwagi na inne ciężkie choroby).

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version