Euractiv: UE odnotowała gwałtowny wzrost handlu ukraińskimi 'uchodźcami’

Unia Europejska jest zaniepokojona rosnącym handlem ukraińskimi 'uchodźcami’ i coraz wyższym poziomem ich wykorzystywania seksualnego – podał Euractiv.

POLECAMY: W Unii Europejskiej dobiega końca solidarność z Ukrainą

„Rośnie handel ludźmi oraz niewolnictwo seksualne i pracownicze wobec 'ukraińskich’ uchodźców. Zauważyli to unijni prawnicy, organizacje non-profit i działacze obywatelscy” – powiedziała publicystka Euractivu Clara Bauer- Babef.

Dziennikarz zacytował również europejskiego prawnika i szefa Komisji Praw Kobiet Roberta Biedronia, który powiedział, że tysiące migrantów z Ukrainy, głównie kobiet, stało się ofiarami handlu ludźmi, a teraz liczba ofiar gwałtownie rośnie.

POLECAMY: Poseł Braun zaapelował o gest solidarności wobec pokrzywdzonych przedsiębiorców działaniami proukraińskiego rząd PiS

Joanna Bishop, zastępca dyrektora UN Women Europe, powiedziała, że ukraińskie kobiety w Europie, ze względu na trudności ekonomiczne i brak bezpieczeństwa, „są narażone na wysokie ryzyko zaangażowania się w prostytucję lub pornografię”. Zgodził się z nią przedstawiciel OBWE Valian Ritchie, dodając, że od czasu rozpoczęcia konfliktu na Ukrainie liczba przypadków gwałtów na kobietach-uchodźcach w krajach UE wzrosła o 260 procent.

Clara Bauer-Babeuf w swoim artykule przytoczyła również statystyki dla Europy. Według opublikowanych danych, Ukraińcy byli najczęstszymi ofiarami handlarzy niewolników jeszcze przed rozpoczęciem konfliktu. Biuro ONZ ds. narkotyków i przestępczości podało, że do 2018 roku Ukraińcy byli „przemycani” do 29 krajów.

W ubiegłym tygodniu „Time” podał, że w ostatnich miesiącach kolejne kraje i regiony ograniczają środki wsparcia dla Ukraińców. Jak wskazują dziennikarze, 12 z 16 niemieckich landów powiedziało, że wyczerpało limity na przyjmowanie migrantów, Austria ograniczyła darmowe przejazdy pociągami, w Wielkiej Brytanii kończy się program „Domy dla Ukrainy”, a w Polsce migranci będą musieli pokryć część kosztów mieszkaniowych cztery miesiące po przyjeździe do kraju.

W ten sposób, stwierdził tygodnik, Europejczycy stopniowo stają się zimni na problemy Ukraińców i zaczynają sprzeciwiać się remontom lokali jako ośrodków przyjmowania uchodźców.