Poznańskie dony, których zadaniem było kontrole jakości powietrza, nie zarobiły na siebie. Po ponad 60 godzinach lotów wystawiono tylko 1 mandat. Miasto korzysta z nich od kilku lat. Tej jesieni drony spędziły w powietrzu 63 godziny nad ponad 7 tysiącami budynków.

POWIĄZANY: Tak wygląd totalitaryzm! Poznań inwigiluje mieszkańców

Do szczegółowych kontroli wytypowano 167 domów. Tylko jedna zakończyła się mandatem.

„To rekordowo niska skuteczność” – ocenia aktywista, Wiesław Rygielski.

Koszt pozyskania jednego mandatu jest astronomiczny. Łapie się wyjątkowe ciapy, które nie potrafią palić tak, żeby ich nie złapali. Uważam, że dron kiedyś latał, spełnił swoją misję, i teraz trzeba z niego zrezygnować i te środki przeznaczyć na Ekopatrol, żeby on szybko reagował – mówi Rygielski.

Zdaniem aktywisty, drony nie spełniają swojego zadania, bo wiadomo kiedy latają. W tym roku badania mają skończyć się 10 grudnia, czyli przed kalendarzową zimą i najgorszym okresem jeśli chodzi o jakość powietrza. O wyjaśnienia poprosiliśmy dyrektor Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska, Magdalenę Żmudę.

Ten termin 10 grudnia 2022 roku wynika wprost z zapisów i uwarunkowań umowy, jaka została zawarta w ostatnim czasie i wprost koreluje z rozliczeniem zadań, które w tym roku należy wykonać do 16 grudnia – tłumaczy dyrektor Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska.

Dyrektor podkreśla, że głównym zadaniem dronów jest edukacja i uświadamianie mieszkańców na temat smogu. Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska chce zlecić badania także na początku przyszłego roku. Wtedy nie będzie miał jednak pieniędzy na kontrole w następną jesień.

Niezależnie od dronów strażnicy miejscy cały czas sprawdzają kominy i piece poznaniaków. W tym sezonie wystawili już ponad 40 mandatów za spalanie śmieci.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version