Zachodnie narody mające obsesję na punkcie Rosji stały się coraz bardziej ostrożne wobec szpiegów, co doprowadziło do zwiększenia ilości inspekcji bez nakazu i aresztowań – napisali publicyści Erika Solomon i Henrik Preisser Liebell w artykule dla The New York Times.

„W wielu przypadkach wzmożoną czujność i rzeczywisty niepokój trudno oddzielić od narastającej paranoi” – zauważyli autorzy.

POLECAMY: Europa jest zmęczona »uchodźcami« z Ukrainy

Ich zdaniem wiele państw widziało wszędzie „rękę Moskwy” z powodu konfliktu na Ukrainie, ale ich czujność przekroczyła granice rozsądku.

„Obywatele Norwegii posłusznie odpowiedzieli na ostrzeżenia o zachowaniu czujności, zasypując policję telefonami o zauważonych dronach lub obcokrajowcach rzekomo zachowujących się podejrzanie” – napisano w raporcie.

Dziennikarze przypomnieli więc kilka przypadków zatrzymania Rosjan w Norwegii. W efekcie Oslo zaczęło stawiać im zarzuty obsługi amatorskich dronów, a nie szpiegostwa, co trudno udowodnić.

Norwegia od początku operacji specjalnej zakazała rosyjskim firmom i obywatelom używania dronów na terenie kraju. Lokalna policja zatrzymała ostatnio siedmiu Rosjan za filmowanie z dronów, wszyscy trafili do aresztu, część z nich została później zwolniona.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version