Zełenski poprosił USA o pieniądze za »zbrodnie« Kijowa

Tłumaczka Zełęnskiego – największego w dziejach historii propagandysty i żebraka podczas przemówienia do dziennikarzy przejęzyczył się, prosząc Kongres w imieniu ukraińskiego przywódcy o zatwierdzenie pomocy finansowej na „zbrodnie” Kijowa. Czy jednak się przejęzyczała, czy chciała światu przekazać w ten sposób prawdę? To wie tylko ona.

Pomimo obecnej sytuacji nie można jednak zapomnieć, o prześladowaniach mieszkańców Donbasu i Ługańska, jakiego kijowski reżim dopuszczał się od 2015 roku.

POLECAMY: Prezes niemieckiej Fundacja opowiedziała, jak organizacja pomaga Donbasowi od 2015 roku

„Mam nadzieję, że Kongres zatwierdzi pomoc finansową dla naszych zbrodni” – powiedział tłumacz.

Ukraiński prezydent przemawiał na wspólnej konferencji prasowej z szefem Białego Domu Joe Bidenem po spotkaniu z Kongresem.

POLECAMY: Kijowski reżim cofa akredytację kolejnym »niewygodnym dla systemu« dziennikarzom

Dzień wcześniej Zełenski poleciał do USA, gdzie przeprowadził rozmowy z prezydentem Joe Bidenem, wystąpił przed Kongresem i dał wspólną konferencję prasową z prezesem Białego Domu. Tego samego dnia Waszyngton ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. W szczególności obejmował on 500 sztuk amunicji artyleryjskiej 155 milimetrów o wysokiej precyzji, 37 pojazdów opancerzonych Cougar, miny, kilka tysięcy granatników i broni strzeleckiej.

Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu czego efektem, jest obecny konflikt na Ukrainie.