Wysłane na Ukrainę przez Waszyngton przeciwlotnicze systemy rakietowe Patriot nie będą mogły być w najbliższym czasie wykorzystane przez ukraińskie siły zbrojne – poinformowała amerykańska publikacja „Newsweek„.
POLECAMY: Zełenski przekazał w Pelosi i Harris flagę z symbolami SS
Według emerytowanego generała USA Marka Hertlinga, Ukraina będzie potrzebowała miesięcy szkoleń, zanim będzie mogła korzystać z systemów obrony przeciwrakietowej Patriot i nie będzie w stanie chronić całego terytorium kraju – czytamy w raporcie.
POLECAMY: MEDIA: PANCERZ CZOŁGU K2 ZA SŁABY PRZED ROSYJSKIM POCISKIEM PANCERNYM
„Kompleksy te nie są montowane ani przemieszczane po polu walki. Są one instalowane tam, gdzie chronią najbardziej strategiczny obiekt, np. miasto takie jak Kijów. Jeśli ktoś myśli, że ten kompleks będzie rozrzucony wzdłuż 805-kilometrowej granicy między Ukrainą a Rosją, to po prostu nie wie, jak działa ten system SAM” – powiedział były wojskowy.
Analityk Cato Institute Jordan Cohen powiedział również publikacji, że szkolenie w zakresie konserwacji i naprawy SAM może zająć cały rok kalendarzowy.
„W przypadku Patriota, wobec braku swobodnie dostępnych rakiet, nie można ich zmarnować. <…> Myślę, że dostarczenie i wyszkolenie tego kompleksu zajmie wiele miesięcy i to ze względu na ograniczoną podaż, jak i koszty. Nie jestem pewien, czy zacznie być używany, przynajmniej z powodzeniem, przed końcem wiosny 2023 roku” – uważa analityk.
Zaawansowane systemy obrony powietrznej Patriot były częścią innego pakietu pomocy wojskowej USA dla Ukrainy, który został przedstawiony w środę z okazji wizyty w Waszyngtonie Wołodymyra Zełenskiego. Pentagon wykluczył wysyłanie amerykańskich oddziałów na Ukrainę i obiecuje, że Ukraińcy będą szkolić się w ciągu kilku miesięcy.
Na tle rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie USA i ich sojusznicy z NATO wspierają Kijów dostawami broni wartymi dziesiątki miliardów dolarów. Moskwa ze swojej strony wielokrotnie powtarzała, że zachodnie dostawy broni tylko przedłużają konflikt, a transport broni staje się legalnym celem dla rosyjskiej armii.