Kierowcy w Polsce mogą się nieźle zdziwić podczas wizyty na stacji benzynowej. Od dziś nowe zasady dotyczą sprzedaży paliw takich jak olej napędowy, benzyna i LPG. Zanim zatankujesz, warto zobaczyć, co się zmieniło i co będzie dalej.

Okres noworoczny wiąże się wyjątkowo z dużymi zmianami dla kierowców. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nawet przed 1 stycznia w większości przypadków nie będzie można kupić paliwa na stacjach paliw. Właściciele tych obiektów dwukrotnie w ciągu kilku dni musieli modyfikować procedury sprzedaży oleju napędowego, benzyny i LPG. Pierwszy krok powinien być bardziej przyjazny dla kierowcy.

Co się stało z cenami za diesel i LPG?

Od dziś na stacjach w całej Polsce na pewno obowiązują nowe zasady cenowe. Potwierdza to raport analityków e-petrol.pl, którzy sprawdzili, że przy dystrybutorach doszło do zauważalnych modyfikacji cen. Największe z nich dotyczą autogazu, ponieważ LPG potaniało o 2 gr na litrze. Teraz za to najtańsze paliwo płaci się średnio 2,91 zł/l. To lekkie zaskoczenie dla analityków, którzy spodziewali się zakresu 2,92-2,99 zł/l.

Eksperci nie trafili także z olejem napędowym, który stale drożeje w hurcie. Prognoza e-petrol.pl zakładała, że za diesel będziemy płacić w tym tygodniu między 7,68 a 7,81 zł/l. Tymczasem właściciele stacji zdecydowali się iść nieco pod wiatr i wprowadzili zaskakujące nowe zasady cenowe. Na wielu obiektach doszło do obniżek, zwłaszcza tych, na których ceny były dość wysokie. W efekcie średnia cena oleju napędowego spadła o 1 gr na litrze, czyli kosztuje już 7,66 zł/l.

Benzyna zgodnie z oczekiwaniami

Sytuacja z benzyną była bardziej przewidywalna, ponieważ tutaj prognozy pokryły się z rzeczywistością. O symbolicznego grosza na litrze potaniała benzyna 98-oktanowa, czyli do poziomu 7,26 zł/l. Analitycy spodziewali się, że cena tego paliwa ulokuje się właśnie w przedziale 7,21-7,33 zł/l.

Trendom spadkowym oparła się jedynie najpopularniejsza benzyna 95-oktanowa. Średnia ogólnopolska stawka za Pb95 nie uległa zmianie i ta nadal wynosi 6,53 zł/l. To spełnienie dość optymistycznego scenariusza ekspertów, którzy zakładali ceny z zakresu 6,52-6,65 zł/l.

Co nas czeka po 1 stycznia?

To jednak nie koniec nowych zasadach cenowych na stacjach. Te ulegną ponownym zmianom już od nowego roku. Od 1 stycznia przestaje obowiązywać tarcza antyinflacyjna dla paliw, czyli powraca niemal pełne opodatkowanie (w tym 23 proc. VAT). Jak to wpłynie na ceny? Tego do końca nie wiadomo, ale analitycy spodziewają się, że stawki nie ulegną większym zmianom.

W grudniu stacje miały dość wysokie marże własne i tym prawdopodobnie chciały się przygotować na wejście w nowy rok. W związku z tym ceny netto mogą spaść, ale ceny detaliczne pozostaną na zbliżonym poziomie Zdrowy rozsądek nakazuje oczywiście ostrożność, ale na wszelki wypadek warto zaopatrzyć się przed Nowym Rokiem. Będzie tylko taniej, choć różnica nie będzie kolosalna.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version